W ostatnich dniach zapłonął ogień na linii Cezary Oleksiejczuk – Adrian Bartosiński. Nic nie wskazuje na to by zgasł.
Wszystko zapoczątkowała wypowiedź „Bartosa”. Wyraził zainteresowanie walką z mistrzem FENu.
Zobacz również: Bartosiński i Oleksiejczuk w medialnej batalii
Kontynuacją wcześniejszy wymian na Twitterze były poniższe wpisy:
Jakbym miał sięgać po zawodników z twego pułapu to musiałbym za łopatę złapać :) lepiej skocz po pastę do butów bo mają mi błyszczeć na kolejną galę!
— Cezary Oleksiejczuk (@COleksiejczuk) June 7, 2023
„To dokładnie tak samo jak Ty nie dosięgasz do zawodnika z tej półki co ja.”
stwierdził mistrz KSW.
„Jakbym miał sięgać po zawodników z twego pułapu, to musiałbym za łopatę złapać. Lepiej skocz po pastę do butów, bo mają mi błyszczeć na kolejną galę!”
odpowiedział Oleksiejczuk.
Panowie uzbrojeni w narzędzia obróbki graficznej podjęli decyzję o wytoczeniu dział większego kalibru:
Adi na Twitterze to średnio miły chłopak ale na co dzień pomaga mi z uśmiechem na twarzy w moich przygotowaniach :)))@bartos_mma @fenmma @KSW_MMA @MMA_PL @InTheCagePL @mmabiznes @MMA_PL @MMARocksPL pic.twitter.com/rIFLUwTEX0
— Cezary Oleksiejczuk (@COleksiejczuk) June 8, 2023
„Adi na Twitterze to średnio miły chłopak, ale na co dzień pomaga mi z uśmiechem na twarzy w moich przygotowaniach.”
napisał Cezary.
https://twitter.com/bartos_mma/status/1666827277592670211
„Houston mamy problem. Czarek stracił kontakt z bazą.”
skwitował „Bartos”.
Pierwotna wypowiedź Bartosińskiego nie zwiastowała takiej eskalacji. Zapewne zawodnicy dopiero się rozkręcają. Mocno zapracowali na uwagę kibiców i pewnie wiele osób już rozmyśla o walce dwóch czołowych „półśrednich”.
źródło: twitter / Adrian Bartosiński, Cezary Oleksiejczuk