Szymon Bajor (16-6) w pełni korzysta z możliwości, które daje mu udział w turnieju japońskiej organizacji Rizin, a co za tym idzie – spełnia swoje marzenia i osiąga wyznaczone cele, nawet te, nie do końca związane z samym walczeniem. Jednym z nich było spotkanie z legendą tego sportu, Mirko „Cro Copem” Filipoviciem (32-11-2 1NC) w Japonii.

Szymon Bajor zawodnik na swoim Facebooku pochwalił się ciekawą pamiątką – na specjalnie przygotowanym banerze, przedstawiającym sylwetki polskiego i chorwackiego zawodnika, otrzymał autograf od „Cro Copa”, a wszystko zostało zwieńczone pamiątkowym zdjęciem. Jak sam Bajor napisał, był to jeden z celów, które chciał osiągnąć w Japonii.

Kolejnym celem z całą pewnością jest wygranie turnieju Rizin, w którym Bajor bierze udział. Przypomnijmy, że obaj zawodnicy walczyli na wrześniowej gali Rizin 2, gdzie Polak pokonał decyzją Teodorasa Aukstuolisa i zakwalifikował się do ćwierćfinału, a Filipovic udanie powrócił z emerytury i w pierwszej rundzie poddał Hyuna Mana Myunga.