Thiago Santos zabrał głos po przegranym pojedynku z Magomedem Ankalaevem w głównej walce wieczoru gali UFC Fight Night 203.
Thiago Santos (22-10) przegrał jednogłośną decyzją z Magomedem Ankalaevem (17-1) w sobotniej walce wieczoru na gali UFC w Las Vegas. Była to jego czwarta porażka w ostatnich pięciu walkach i 38-latek zastanawia się, co dalej.
Mimo, że Santos przegrywał z przeciwnikami z najwyższej półki – byłym mistrzem Jonem Jonesem, obecnym mistrzem Gloverem Teixeirą i kilkoma pretendentami do tytułu Aleksandarem Rakiciem i Ankalaevem, Brazylijczyk oczekuje od siebie lepszych wyników.
Nie ma słów na temat wczorajszego dnia, nie ma wymówek, kolejna ciężka i bolesna porażka.
Mimo to moja wiara w Boga pozostaje niezachwiana, a wdzięczność wobec Niego, mojej rodziny, przyjaciół, trenerów i prawdziwych kibiców tylko wzrasta – dziękuję za wszystko.
stwierdził Santos.
źródło: MMAJunkie