Były mistrz UFC w wadze koguciej TJ Dillashaw cały czas marzy o odzyskaniu utraconego tytułu. Amerykanin 8 lipca ma zmierzyć się z Codym Garbrandtem, stawką tego pojedynku ma być właśnie najcenniejsze trofeum w kategorii do 61 kg, wszystko wskazuje jednak na to że do tej potyczki nie dojdzie…

…A wszystko przez kontuzję pleców Garbranta która wydaje się być na tyle poważna że wyeliminuje go z lipcowej walki. TJ powiedział niedawno portalowi ESPN.com:

Na 99% wiem że Cody nie będzie wstanie walczyć w lipcu.

Dillashaw dodał również:

Mam zapewnienie ze strony UFC że jeśli Cody wypadnie to będę walczył z Demetriousem Johnsonem w sierpniu. Jestem tym bardzo podekscytowany, chce walczyć z najlepszymi a On jest jednym z najlepszych w historii. Mam nadzieję że Johnson nie będzie szukał żadnych wymówek, jeżeli jednak odmówi walki ze mną zszarga sobie reputacje i straci mój szacunek.

TJ dodał również że nie widzi problemów z zejściem do kategorii muszej aby potencjalna walka z Johnsonem miała status walki mistrzowskiej, ponadto wspomniał że w przeszłości myślał aby na stałe przenieść się do kategorii do 57 kg.

źródło: ESPN.com