Weili Zhang (20-1) w zeszłym roku zszokowała cały świat, gdy na UFC on ESPN+15 pokonała w świetnym stylu Jessicę Andrade (20-7) zostając pierwszą chińską mistrzynią UFC. Od pewnego czasu „Magnum”w przeróżnych wywiadach mówi , że w przyszłości chciałaby się zmierzyć z posiadaczką pasa w kategorii muszej Valentiną Shevchenko (18-3).
„Bullet w rozmowie z mmafighting.com uważa, że dla Weili na taki pojedynek jest zdecydowanie za wcześnie, oraz zauważa, że do jej obecnej pozycji na rynku MMA doprowadziły szczęśliwe zbiegi okoliczności.
Kilka miesięcy temu jeszcze nikt nie wiedział kim jest ta dziewczyna. Nie wiem na którym miejscu była w rankingu, ale to szczęśliwe zbiegi okoliczności doprowadziły ją do tego, że została mistrzynią. Ona jeszcze musi udowodnić, że jest mistrzynią. W mojej opinii w jej dywizji czekają ją jeszcze trudne wyzwania w postaci Joanny Jędrzejczyk, Rose Namajunas czy Tatiany Suarez. Myślę, że dopóki ich nie pokona to nie ma co skakać po schodach. To po prostu byłoby nie w porządku. Ja jestem naprawdę na to otwarta, ale ona musi jeszcze udowodnić, że należy do czołówki.
powiedziała Valentina Shevchenko.
Weili Zhang aktualnie posiada imponującą passę 20 wygranych z rzędu. W swojej zawodowej karierze nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Większość swoich wygranych walk kończyła przed czasem co pokazuje, że nie lubi zostawiać decyzji w rękach sędziów punktowych.
„The Bullet” jest obecną mistrzynią w kategorii do 56 kilogramów. Swoje trofeum zdobyła na UFC 231, gdzie wypunktowała naszą rodaczkę Joannę Jędrzejczyk (16-3). Aktualnie posiada imponującą passę 4 wygranych z rzędu. W najbliższym swoim pojedynku na UFC 247 zmierzy się z Katlyn Chookagian (13-2).
źródło: bjpenn.com