Mistrz wagi ciężkiej UFC, Tom Aspinall, zaskoczył szczerym wyznaniem. Brytyjczyk zapowiedział, że w razie konieczności odda mistrzowski pas, jeśli federacja zaproponuje mu walkę z jednym konkretnym zawodnikiem.

Podczas UFC 321 w Abu Dhabi, Tom Aspinall po raz pierwszy obroni pas wagi ciężkiej, mierząc się z Cirylem Gane. Walka odbędzie się już za kilkanaście dni i będzie pierwszym występem Anglika jako niekwestionowanego mistrza po przejściu na sportową emeryturę Jona Jonesa.

W ostatnich miesiącach wielu zawodników z czołówki wagi ciężkiej zgłaszało aspiracje do walki o tytuł. Aspinall przyznał jednak, że jest jeden człowiek, z którym do pojedynku nie stanie – nawet gdyby oznaczało to utratę mistrzowskiego statusu.

Mój przyjaciel i sparingpartner Ante Delija niedawno trafił do UFC i pokonał zawodnika z Top 10. Jeśli wygra jeszcze dwie, trzy walki, może dostać szansę walki o pas.

– powiedział Aspinall w podcaście ShxtsNGigs.

Gdybym nigdy wcześniej nie zdobył tytułu, musiałbym z nim walczyć, bo to było moje marzenie. Ale teraz? Oddałbym pas i pozwolił mu na jego moment. Nie zawalczę z nim.

Aspinall podkreślił, że łączy go z Deliją prawdziwa przyjaźń i wspólne lata treningów:

Nie ma szans. To mój prawdziwy przyjaciel. Dla mnie są rzeczy ważniejsze niż pieniądze i tytuły. Zdobyłem pas, spełniłem marzenie, a teraz mam jeszcze kilka walk przed sobą zanim on wejdzie do gry o tytuł.

Ante Delija w swoim debiucie w UFC efektownie znokautował Marcina Tyburę podczas gali w Paryżu. Wcześniej zdobył mistrzostwo wagi ciężkiej organizacji PFL w 2022 roku.

Zobacz takżeDemetrious Johnson: „Jones i McGregor nie zasługują na miejsce na gali w Białym Domu”

źródło: ShxtsNGigs Podcast | foto: Getty Images