Tymczasowy mistrz wagi ciężkiej sięgnął po szklaną kulę i wskazał, jakie – jego zdaniem – zajdą zmiany w dywizjach UFC na tronach mistrzowskich.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC przewiduje dominację nowych twarzy w przyszłym roku. Tom Aspinall wskazał swoich faworytów w każdej dywizji, nie zapominając też o własnych ambicjach.

W wadze muszej Pantoja utrzyma tytuł. W koguciej postawiłbym na Meraba Dvalishviliego w pojedynku z Umarem Nurmagomedovem.

przewiduje Aspinall.

W kategorii piórkowej Brytyjczyk widzi długie panowanie Ilii Topurii, choć wspomina o rosnącej formie rodaka Lerone’a Murphy’ego. W lekkiej nie ma wątpliwości co do dominacji Islama Makhacheva, a w półśredniej dostrzega niedocenianego Belala Muhammada.

Aspinall przewiduje, że w średniej pas zdobędzie Khamzat Chimaev.

Tyle razy myliłem się typując przeciwko Dricusowi, że już tego nie zrobię. Ale powiedzieć, że Chimaev nie będzie mistrzem do końca przyszłego roku, byłoby głupotą.

argumentuje.

W półciężkiej Brytyjczyk wstrzymuje się od jednoznacznej deklaracji między Pereirą a Ankalaevem. Za to w swojej dywizji nie ma wątpliwości:

Jak powiedział Ricky Gervais – to ja mogę siedzieć na tym gorącym krześle. Definitywnie będę mistrzem do końca przyszłego roku.

powiedział stanowczo.