Wojownik ze Stargardu Szczecińskiego w ironiczny sposób skomentował przebieg ostatniej walki reprezentanta Uniq Fight Club, wspominając jego słowa dotyczące zestawienia z Kuberskim w walce o pas tymczasowy.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Tomasz Romanowski (18-10-0) już niebawem stanie przed szansą wywalczenia tytułu tymczasowego mistrza kategorii średniej. Duża część fanów oraz zawodników jest zdania, że „Tommy” nie zasłużył na pojedynek z Piotrkiem Kuberskim, gdyż w swoich dwóch ostatnich starciach musiał uznawać wyższość rywali. Najpierw przegrał batalie z regularnym mistrzem rzeczonej dywizji – Pawłem Pawlakiem, następnie jednogłośną decyzją sędziów pokonał go Damian Janikowski.
Jednym ze sceptycznie nastawionych jest Radosław Paczuski (8-2). Zawodnik z Warszawy twierdzi, że jest to dziwna sytuacja i są zawodnicy, którzy bardziej zasłużyli na taki pojedynek. Reprezentant szczecińskich Berserkerów na łamach Klatka po Klatce wyjaśnił, jak sam podchodzi do całej sytuacji, zahaczając przy okazji o wypowiedź Radka:
Cieszę się, że będę mógł się zmierzyć z Piotrkiem, że Wojsław i szefowie dali mi tę szansę. Oczywiście, zawdzięczam to wszystko Albertowi – naszemu menadżerowi. To on stanął na wysokości zadania i ogarnął to. Wierzy we mnie, wszyscy we mnie wierzą, więc ja sam w siebie też wierzę i wiem, że jestem w stanie wygrać z Piotrkiem tę walkę. Zapraszam wszystkich 8 marca i wiem, że zaraz będzie pytanie, że po porażkach i tak dalej, rozumiem frustrację kibiców, zawodników i tak dalej, tylko widzieliśmy dzisiaj – Radek tak mówił też w kuluarach, że nie zasługiwałem, a dzisiaj przez całą walkę chyba zrobił z 10 kilometrów albo 20 uciekając, nie podejmując rękawic. Ja w każdej walce – mimo tego, że przegrywam, walczyłem połamany – zawsze walczyłem do końca. I to nie jest i tak o ten pas prawilny, więc moglibyśmy zrobić walkę bez tego pasa, było mi to bez różnicy całkowicie. Jakbym pokonał Piotrka wtedy to i tak bym dostał walkę o ten prawilny pas.
Romanowski jest drugim zawodnikiem, obok swojego klubowego kolegi – Michała Materli, któremu udało się zafundować Paczuskiemu porażkę. Starcie z „Q-bearem” odbędzie się 8 marca podczas XTB KSW 104.
Zobacz także: Paczuski krytycznie o walce o pas tymczasowy KSW. „To dziwna sytuacja”
Źródło: Klatka po Klatce | Fot.: Instagram / Tomasz Romanowski / Radek Paczuski