Trener Jacka Delli Maddaleny nie ma wątpliwości – starcie z Islamem Makhachevem będzie prostsze niż walka z Belalem Muhammadem. Australijczycy pewni swego przed UFC 322 w Madison Square Garden! 

Przed pierwszą obroną pasa mistrzowskiego wagi półśredniej, Jack Della Maddalena ma przed sobą nie lada wyzwanie – starcie z Islamem Makhachevem. Jednak jego trener, Ben Vickers, nie widzi w tym nic strasznego. Wręcz przeciwnie – uważa, że mistrz wagi lekkiej będzie łatwiejszym rywalem niż Belal Muhammad.

Podoba mi się to zestawienie, naprawdę.

– powiedział Vickers w rozmowie z Southern Cross Combat

Myślę, że to może być nawet trochę łatwiejsze niż walka z Belalem, biorąc pod uwagę style. Belal jest bardziej nieprzewidywalny, trudniejszy do rozpracowania. Islam to z kolei klasyczny striker, bardziej przewidywalny. Oczywiście, mniejszy zawodnik, chociaż pewnie nabierze trochę masy.

Trener zwrócił uwagę, że przejście Makhacheva do wyższej kategorii może okazać się ryzykowne.

Nie wiemy, jak to wpłynie na jego cardio. Nigdy nie walczył w wadze półśredniej jako zawodnik, a od razu wchodzi w pięciorundową walkę o pas. To duże wyzwanie.

– dodał.

Rozumiem, że jego ostatnie wyniki czynią go faworytem, ale naprawdę sądzę, że Jack świetnie się odnajdzie w tej walce.

Według Vickersa przewaga Jacka Delli Maddaleny będzie szczególnie widoczna w stójce.

Islam to dobry striker, ale wciąż uczący się. Nie jest tak płynny jak w grapplingu i nie czuje się tam aż tak komfortowo. To solidny uderzacz, ale zdecydowanie nie na poziomie Jacka.

– podkreślił trener.

Starcie Jacka Delli Maddaleny z Islamem Makhachevem odbędzie się 15 listopada podczas gali UFC 322 w Madison Square Garden.

Zobacz takżeJavier Mendez wskazał słaby punkt Ilii Topurii. „Nie jest kompletnym zawodnikiem”

źródło: Southern Cross Combat | foto: thewest.com.au