Trenowałam po 3 razy dziennie – Joanna Jędrzejczyk odpowiada na krytykę White’a

Joanna Jędrzejczyk stanie dziś w nocy po raz kolejny przed szansą wywalczenia pasa mistrzowskiego UFC. Na gali w Las Vegas skrzyżuje rękawice z aktualną posiadaczką tytułu, Weili Zhang. W licznych rozmowach przed galą JJ podkreślała, że Chinka będzie dla niej dużym wyzwaniem. Zaznaczała jednocześnie, że nie ma obaw przed tym starciem i czuje się bardzo pewnie.

Zobacz też: Joanna i Weili podały sobie rękę na ważeniu przed UFC 248 – choć wyszło nieco niezręcznie… [WIDEO]

Tymczasem Dana White, który najwyraźniej niedokładnie śledził media społecznościowe byłej mistrzyni, stwierdził w rozmowie z BJPenn.com, że Polka chyba nie podchodzi poważnie do treningów przed UFC 248.

Jeśli spojrzeć na te dwie dziewczyny teraz, to widzimy, że Joanna przebywa sobie na plaży, korzystając z uroków życia. A potem oglądasz Instagrama Weili Zhang i widzisz, co wrzuca? Hardkorowe treningi, bez przerwy treningi. Ta dziewczyna myśli tylko o walce. To naprawdę fascynujące! Jestem super podekscytowany tą walką!

Joanna postanowiła nie pozostawiać słów Dany White’a bez echa i w rozmowie z TSN skomentowała je następująco:

Kurde, założę się, że ona nie trenowała do tej walki więcej, niż ja. Ja trenowałam ze 30 razy w tygodniu, po trzy razy dziennie i wkładałam w to całą siebie. Niektórzy ludzie lubią iść do domu i nie robić nic. Pić piwo i oglądać telewizję. Ja tak nie robię. Cieszę się życiem. Chcę robić to, co sprawia mi przyjemność. Nie muszę robić tego, czego się ode mnie oczekuje. I żyję po swojemu.

powiedziała i dodała:

Nie bardzo mnie obchodzi, co mają do powiedzenia ludzie. Mogą sobie gadać, co chcą. Wiem, kim jestem i że jestem dobrym sportowcem. Po prostu lubię robić różne rzeczy także poza salą treningową. Mam mnóstwo zainteresowań i nikt nie będzie mi mówił, co mogę, a czego nie mogę.