Trzech zawodników opuszcza stajnię menadżerską Pawła Kowalika. Z szeregów MMA Cartel odchodzi Mateusz Gamrot, Maciej Kazieczko oraz Łukasz Rajewski. Wszyscy wymienieni fighterzy wystąpią na nadchodzącej gali KSW 54.
O tym, że Paweł Kowalik nie jest już menadżerem Mateusza Gamrota oraz Macieja Kazieczki, w wywiadzie dla naszego portalu poinformował dyrektor sportowy KSW, Wojsław Rysiewski. Dzisiaj okazało się również, że z szeregów jego zespołu odszedł także Łukasz Rajewski.
I Łukasza Rajewskiego też. Zawodnicy zmieniają sztaby regularnie, a ja nigdy nikogo nie blokowałem. Robię dalej swoje i tyle.
— MMA Cartel (@MMACartel) August 26, 2020
Mateusz Gamrot to pierwszy podwójny mistrz największej polskiej organizacji. W profesjonalnej karierze nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Na nadchodzącej gali KSW 54 skrzyżuje rękawice z Marianem Ziółkowskim, który wszedł na zastępstwo za kontuzjowanego Shamila Musaeva.
Maciejowi Kazieczce również zmienił się oponent. Ten miał początkowo zmierzyć się z „Golden Boyem”, jednak wyżej wymienione okoliczności spowodowały, że polski gigant musiał szybko znaleźć zawodnika, który z nim zawalczy. Z tego względu, trenujący w Ankos MMA fighter stanie w szranki z „Chorwackim Kowbojem”, Karlem Caputem.
Łukasz Rajewski ostatni raz zameldował się w klatce KSW ponad 2 lata temu, kiedy to na wydarzeniu z numerem 44, już w 1. odsłonie starcia pokonał Leo Zulica. Do zbliżającego się pojedynku przystępuje po zwycięstwie, którego doświadczył na gali Babilon MMA 11, a jego przeciwnikiem będzie Bartłomiej Kopera.
Cały wywiad z Wojsławem Rysiewskim możecie obejrzeć poniżej:
Zobacz także: Zapowiedź walki Gamrot vs. Ziółkowski: „Zmienił się rywal, cel się nie zmienia” [WIDEO]
Źródło: Twitter