Sobotnia gala UFC w Abu Dhabi zapisała się jako jeden z najbardziej intensywnych turniejów pod względem… medycznym. Aż troje zawodników wymagało natychmiastowej hospitalizacji po swoich pojedynkach.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Mohammad Yahya, Amanda Ribas i Shara Magomedov trafili do lokalnego szpitala po zaciętych starciach w oktagonie. Każde z nich przeszło przez własne piekło, choć z różnym skutkiem sportowym.

Steven Nguyen zapisał się w historii UFC, posyłając Yahyę na deski aż sześciokrotnie, co jest nowym rekordem organizacji. Mimo spektakularnego nokautu i obaw o stan zdrowia, prześwietlenie nie wykazało żadnych złamań w obrębie twarzy lokalnego zawodnika. Ta porażka może jednak kosztować Yahyę (0-3) kontrakt z UFC.

Amanda Ribas doznała poważnej kontuzji oka po precyzyjnym łokciu Tabathy Ricci. Brazylijska zawodniczka potwierdziła już w mediach społecznościowych, że czeka ją operacja. To jej trzecia porażka z rzędu, a druga przez nokaut, co stawia pod znakiem zapytania jej przyszłość w organizacji.

Shara „Bullet”Magomedov mimo wygranej przez jednogłośną decyzję z Marciem-Andre Barriaultem, również wymagał hospitalizacji. Krwawa wojna, nagrodzona bonusem za walkę wieczoru, zakończyła się dla niego złamanym nosem, który został nastawiony w szpitalu.

 

źródło: Instagram zawodników, foto UFC Zuffa LCC