Czołowy zawodnik wagi lekkiej UFC ponownie zaznacza swoje ambicje mistrzowskie.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Arman Tsarukyan zwyciężył w pojedynku grapplingowym z Makasharipem Zaynukovem podczas gali Karate Combat 54 w Dubaju, a następnie natychmiast wyzwał na pojedynek mistrza UFC Islama Makhacheva. Był to pierwszy występ Armana od czasu wycofania się z walki mistrzowskiej z początku roku.

Czuję się świetnie.

powiedział Tsarukyan w wywiadzie po walce.

Nie walczyłem od roku, dlatego postanowiłem wrócić i spróbować sił. Mój przeciwnik to bardzo twardy gość. Nie wielu go zna, bo walczy w Rosji, ale jest z bardzo silnego zespołu. Nie chciał za bardzo się bić. Lubię atakować, a on próbował uciekać przede mną przez 10 minut.

Następnie zawodnik jednoznacznie wskazał, kogo chce za przeciwnika w kolejnej walce w UFC:

Potrzebuję kolejnego gościa z zespołu Khabiba (z Makhachevem). Zróbmy to ponownie.

To kolejny sygnał, że Tsarukyan koncentruje się wyłącznie na szczycie dywizji lekkiej. Zaledwie dwa dni temu w wywiadzie dla Sport24 ujawnił, że odrzucił propozycję walki z Mateuszem Gamrotem na gali UFC Abu Dhabi (26 lipca), uznając, że starcie z Polakiem nie jest dla niego korzystne.

Zaproponowali mi walkę w Abu Dhabi w lipcu, główną walkę wieczoru, ale odmówiłem, ponieważ zaoferowali mi przeciwnika, z którym nie chciałem się bić, czyli kogoś niżej w rankingu.

wyjaśniał wówczas zawodnik zajmujący pierwszą pozycję w rankingu kategorii lekkiej.

Makhachev i Tsarukyan po raz pierwszy zmierzyli się 20 kwietnia 2019 roku podczas gali UFC Fight Night 149 w Sankt Petersburgu. Dla Tsarukyana był to debiut w UFC, natomiast Makhachev miał już na koncie kilka występów w oktagonie. Pojedynek był wyrównany i dynamiczny, a obaj zawodnicy zaprezentowali wysokie umiejętności zapaśnicze. Ostatecznie Makhachev zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów (30–27, 30–27, 29–28), a walka została wyróżniona bonusem.

Po tej walce obaj zawodnicy odnieśli znaczące sukcesy w UFC. Makhachev zdobył tytuł mistrza wagi lekkiej i obronił go trzykrotnie, pokonując m.in. Dustina Poiriera. Tsarukyan natomiast wygrał dziewięć z dziesięciu kolejnych walk, co zapewniło mu status pretendenta numer jeden w dywizji lekkiej.

Rewanż pomiędzy Makhachevem a Tsarukyanem był planowany na galę UFC 311, która miała odbyć się 18 stycznia 2025 roku w Los Angeles. Niestety, na dzień przed walką Tsarukyan musiał wycofać się z powodu kontuzji pleców, której doznał podczas procesu zbijania wagi. Zastąpił go Renato Moicano, który przegrał z Makhachevem przez poddanie w pierwszej rundzie.

Po odwołaniu rewanżu Makhachev wyraził zainteresowanie przejściem do kategorii półśredniej i zdobyciem drugiego pasa mistrzowskiego, uznając, że walka z Tsarukyanem nie stanowi dla niego nowego wyzwania. Tsarukyan natomiast zaakceptował decyzję UFC o konieczności ponownego wywalczenia pozycji pretendenta, wyrażając gotowość do kolejnych walk w celu odzyskania szansy na tytuł.

Źródło: MMA Junkie, Sport24