Tyberiusz Kowalczyk (3-1) w mocnych słowach o swoim byłym rywalu Mariuszu Pudzianowskim (13-7-1NC).
Nadeszła wielkopomna chwila: po długiej nieobecności w mediach mamy szansę ponownie usłyszeć Tyberiusza Kowalczyka. 40-latek udzielił wywiadu, w którym skomentował walkę Mariusza Pudzianowskiego z Erko Junem:
Erko Jun moim zdaniem zaprezentował się bardzo dobrze, zaskoczył niejednego kibica. Myślałem, że Mariusz go zmiecie, a niestety chyba wyszedł tylko wziąć pieniądze, bo nie pokazał nic specjalnego. Gdyby nie waga i gdyby nie przygniótł młodego wilka to różnie mogłoby się to skończyć. Mariusz w ogóle nie boksował chociaż wiemy, że potrafi. Nie pokazał się, może to dlatego, że wrócił po kontuzji… zobaczymy, mam nadzieję, że następna walka to zweryfikuje.
Kowalczyk został również zapytany o potencjalne starcie z wyżej wymienionym Bośniakiem:
Nie mówię, że nie! Ja jestem otwarty, gotowy i bić się nie boję. Wyjść i po ryju dać sobie to można z każdym, ale chciałbym się też pokazać. Wracam do pełni sprawności i mam nadzieję, ze coś sie urodzi, ale co to już czas pokaże.
Szczerze i na temat – tak możemy ocenić wywiad byłego rywala „Pudziana”. Ale czy otrzyma on kolejną szansę od KSW? Zapewne tylko czas może to zweryfikować, choć nie ma wątpliwości co do tego, że znalazłaby się spora rzesza fanów, która nie pogardziłaby rewanżowym starciem Kowalczyka z Pudzianowskim.
Cały wywiad możecie obejrzeć poniżej: