Gala UFC 212 jest ważna głównie z dwóch powodów – nasza rodaczka, Karolina Kowalkiewicz podejmować będzie trudną Claudię Gadelhę, a w walce wieczoru, zobaczymy pojedynek na szczycie kategorii piórkowej – Jose Aldo zawalczy z Maxem Holloway’em. Oto nasze typowanie przed tym wydarzeniem.
Jose Aldo vs. Max Holloway
Kuba: Walka żywej legendy i jednego z najlepszych zawodników MMA ostatnich lat z młodym wilkiem, który osiągnął wiele, a chce jeszcze więcej. Brazylijczyk to wyśmienity zawodnik, ale wydaję mi się, że wielu o tym zapomniało po jego 13 sekundach z Conorem McGregorem. W walce z Edgarem pokazał, że jest w formie i nadal może być na szczycie kategorii piórkowej, natomiast Max to na pewno fenomen i jeden z najbardziej utalentowanych zawodników na świecie. Ma zaledwie 25 lat i aż 16 pojedynków stoczonych pod banderą UFC. Nie można przejść obok jego osoby obojętnie i to właśnie na niego stawiam w tej walce. Holloway przez jednogłośną decyzję
Typujący Aldo: Michał, Stefan, Szymon, Mariusz, Martyna
Typujący Hollowaya: Kuba, Wojtek
Karolina Kowalkiewicz vs. Claudia Gadelha
Martyna: Nie oszukujmy się: Claudia Gadelha nie jest wygodną zawodniczką dla Karoliny Kowalkiewicz, nie pasuje jej stylisycznie, choćby dlatego, że obie mają w zwyczaju nacierać i wywierać presję na swojej przeciwniczce. Karolina świetnie pracuje w stójce (Claudia też), ma mocną głowę (Claudia też) i mimo zbierania ciosów nie cofa się i jest w stanie znieść obijanie w ciągu nawet 5 rund. Obie panie nie są specjalistkami od utrzymywania szczelnej gardy, ale żelazne szczęki pozwalają im na tę drobną niedoskonałość. Claudia ma świetne przygotowanie zapaśnicze, ale i Karolinie nic na tym polu nie brakuje.
Karolina trenuje pod okiem tego samego trenera, co przed walką o pas z Joasią. Łukasz Zaborowski już raz zrobił dobrą robotę i znalazł metodę na JJ. Karolina, która niesamowicie trzyma się wyznaczonej przez narożnik strategii, walczyła niekonwencjonalnie, nie próbowała obaleń, ciągle zmieniała pozycję. I miała swój moment w tej walce podczas UFC 205. Claudia nigdy tak nie zagroziła Joasi.
Gadelha przeniosła się do Stanów. W wywiadach przed galą w Rio podkreślała, że dzięki współpracy ze specjalistami stała się kompletną zawodniczką i jest nie tylko silniejsza, sprawniejsza, ale też przede wszystkim zdrowsza. Zmieniła tryb treningów, sposób odżywiania i cięcia wagi. Nauczyła się odpoczywać, przestała zajeżdżać podczas treningów. Karolina będzie trochę takim królikiem doświadczalnym, na którym Claudia sprawdzi skuteczność tak kompleksowej zmiany.
Obie zawodniczki są doskonale przygotowane do boju. Walka będzie toczyć się na dystansie trzech rund, co niestety nie działa na korzyść Polki. Claudia może nie zdążyć się wystrzelać…
Nie wierzę w skończenie przed czasem, choć obie to zapowiadają. Decydować w tym pojedynku będą: siła (bo technikę obie mają na tym samym poziomie) i motywacja. Siła fizyczna raczej jest po stronie Brazylijki, aczkolwiek należy pamiętać, że Karolina może ją zneutralizować dzięki szybkości i zwinności. Co do motywacji – obie chcą wygrać, ale z innych powodów. Karolina chce ponownie zawalczyć o pas, natychmiast. Claudia zaś widzi w tej walce kolejny szczebel do sprawdzenia się i udowodnienia sobie i innym, że staje się coraz lepsza i w trzecim pojedynku mistrzowskim nie pozostawi żadnych złudzeń.
Claudia Gadelha przez niejednogłośną decyzję.
Typujący Kowalkiewicz: Wojtek, Mariusz
Typujący Gadelhę: Michał, Kuba, Stefan, Szymon, Martyna
Vitor Belfort vs. Nate Marquardt
Mariusz: Starcie weteranów, którzy na końcu swojej kariery nie rozpieszczają swoich fanów seriami zwycięstw. Brazylijczyk od listopada 2013 stoczył 6 walk, 3 przegrał, jedna zakończyła się No-Contest, a 2 wygrał, obie z 6 lat starszym Danem Hendersonem. Nate Marquardt przez ostatnie 5 lat stoczył 10 walk, z których przegrał aż 7. Ostatnio pokonał go na punkty Sam Alvey, a wcześniej wygrał przez KO z Tamdanem McCrorym. Nie wiem czy to będzie ostatnia walka Belforta, ale bez względu na wynik powinna nią być biorąc pod uwagę galę w Rio de Janeiro. Wiem, że bił się z czołówką, ale nie nawiązywał z nią równorzędnej walki, Souza i Mousasi odprawiali go nokautami. W ostatniej walce zmienionej na No-Contest zrobił to również Gastelum. Wg mnie nie ma ratunku dla TRT-rexa. Ząb czasu nadgryzł go zbyt mocno, czeka go wygnięcie. Nie będę zaskoczony, gdy uda mu się trafić i uszczęśliwić swoją publikę, ale moja wiara w taki wynik jest mierna. Nate Marquardt, TKO, runda 2.
Typujący Belforta: Michał, Kuba, Wojtek
Typujący Marquardta: Stefan, Szymon, Mariusz