Piekielnie zacięty bój zakończył się na korzyść Brazylijczyka. Paulo Costa pokonał Yoela Romero jednogłośnie na punkty (3x 29-28).
Costa zaczął od kopnięcia i wywieranie presji. Rywal dystansował kopnięciami.Pokusił się o próbę sprowadzenia. Panowie szli cios za cios. Obaj upadali i wstawali raz za razem. Brazylijczyk miotał obszerne kombinacje. Przeciwnik szukał opcji na trafienie lewym sierpowym. Doszło do klinczu, w którym Romero zainkasował kolano w krocze, które skutkowało przerwą. „The Eraser” nie przejmował się siłą oponenta. Konsekwentnie szedł do przodu.
Yoel po przerwie kontynuował swój plan walki na wstecznym. Przyjmował wiele kopnięć i ciosów, jednak w dużej mierze na gardę. „Żołnierz Boga” podkręcał tempo. Używał prostych, aby dystansować. Zmęczony Paulo nie pokazał zbyt wiele w tych pięciu minutach. Na koniec jeszcze został sprowadzony.
Ostatnia odsłona więcej wymian. Kubańczyk pozostawał rozluźniony. Udanie unikał celnej agresji rywala. Costa coraz częściej bił na korpus. Końcówkę dociskał Yoel. Mimo wszystko obaj byli skupieni na dawaniu widowiska. „Żołnierz Boga” obalił w ona zakończenie pojedynku.
Zobacz również: UFC 241 – wyniki [NA ŻYWO]