Po naprawdę zaciętym pojedynku lepszy okazał się Paul Felder. Sędziowie widzieli tę walkę następująco: 27-30, 29-28, 30-27.

Felder rozpoczął do backfistów i skracania dystansu. Rywal okopywał wykroczną nogę. Brazylijczyk walczył na wstecznym. Został dociśnięty do siatki. Inkasował kolana na uda. Rozerwanie. Korzystał ze swoich nogi, aby ranić wątrobę. Dokładał ciosy sierpowe. Paul dążył do wejścia w półdystans z łokciem. Bardzo mobilny Brazylijczyk skutecznie bronił się przed wszelką agresją.

Po przerwie panowie ruszyli na siebie bezpardonowo. Barboza szukał opcji na trafienie kopnięciami. Nieustannie mierzył w nogę wykroczną. Zaskakująco sprowadził. Felder z dołu używał łokci. „The Irish Dragon” chciał wyciągnąć balachę. Nie dopiął swego. Walka wróciła do stójki. Sierpowe poszły w ruch z obu stron. Paul gwałtownie wszedł w nogi, ale nie obalił.

Finalna odsłona była jeszcze bardziej zacięta. Amerykanin ograniczał przestrzeń. Edson nie wykonywał żadnych agresywnych akcji. Po ok. dwóch minutach Brazylijczyk zaczął atakować. Chciał odgryzać się za ciągłą agresję oponenta. Na koniec udało mu się obalić.

Zobacz również: UFC 242: Khabib vs. Poirier – wyniki [NA ŻYWO]