Absolutnie nic do powiedzenia nie miał Robert Whittaker w pojedynku z Khamzatem Chimeaevem!

Runda 1:

Niskie kopnięcia Roberta Whittakera. Szybkie nurkowanie po nogi w wykonaniu Khamzata Chimaeva. Były mistrz wagi średniej próbował się bronić, jednak niczym rzep psiego ogona, Chimaev przykleił się do pleców rywala i tłamsił go pod siatką. Kolana na łydkę w wykonaniu Khamzata. Chimaev wpięty za plecami. Whittaker próbował uciec z niedogodnej pozycji, co udało mu się na kilka sekund, po czym ponownie został wgnieciony w matę przez rywala. Szukanie duszenia zza pleców, po chwili wejście w dosiad, po czym ponowne zajęcie pleców przez Khamzata. Zapięte duszenie! Whittaker błyskawicznie i panicznie odklepał!