Jailton Almeida na początku wylądował na plecach, jednak ostatecznie naruszył Sergheia Spivaca w stójce, ubijając go ciosami w parterze.
Runda 1:
Od początku rundy, Jailton Almeida skutecznie narzucał presję, zmuszając Sergheia Spivaca do defensywy. Brazylijczyk otworzył starcie niskim kopnięciem, ale szybko znalazł się na plecach po mocnym rzucie wykonanym przez „Niedźwiedzia Polarnego”. Spivac zajął dominującą pozycję w gardzie i zadawał mocne łokcie, kontrolując Brazylijczyka. Almeida wykorzystał moment nieuwagi rywala, przetoczył go i zajął półgardę, a chwilę później przeszedł do pełnego dosiadu. Spivac próbował się bronić, ale Brazylijczyk szybko przeszedł za plecy. „Malhadinho” nie pozwolił Moldawianinowi na ucieczkę, rozpoczynając potężny grad ciosów z góry. Spivac próbował odwrócić pozycję, ale Almeida zdominował go siłowo, przewracając ponownie na matę. Znalazł się w pełnym dosiadzie i kontynuował rozbijanie ciosami. Kiedy Spivac obrócił się na brzuch, Almeida błyskawicznie spłaszczył go na macie i kontynuował ofensywę. Zawodnik z Brazylii zasypał rywala uderzeniami, a sędzia Jason Herzog nie miał innego wyjścia, jak przerwać walkę, widząc brak obrony ze strony Spivaca. Jailton Almeida odniósł kolejne dominujące zwycięstwo, potwierdzając swoje miejsce w czołówce kategorii ciężkiej.
