Jiri Prochazka zrobił to ponownie! Po szalonej bijatyce, czeski samuraj ubił ciosami Jamahala Hilla!

Runda 1:
Prochazka rozpoczął od kopnięć na kolano, testując dystans. Hill odpowiadał niskimi kopnięciami i ciosami, zmuszając Czecha do unikania mocnych kombinacji. Prochazka trafił rywala długim prawym, posyłając Amerykanina na deski. Hill szybko wrócił na nogi, odpowiadając mocnym ciosem w kontrze. Obaj zawodnicy wymieniali się potężnymi ciosami, zadając sobie nawzajem poważne obrażenia – Hill z rozbitym nosem i opuchniętymi oczami. Prochazka z precyzyjnymi kopnięciami na tułów.

Runda 2:
Prochazka kontynuował ataki kopnięciami i próbował obrotowego backfista, ale Hill skutecznie unikał ciosów. Po przypadkowym faulu palcem w oko walka została chwilowo wstrzymana. Po wznowieniu Czech pracował kopnięciami i ciosami, podczas gdy Amerykanin celował w korpus, zadając spore obrażenia. W końcówce Hill przyspieszył, łącząc kombinacje ciosów i kolan, zmuszając Prochazkę do defensywy.

Runda 3:
Ostateczna runda była decydująca. Hill zaatakował korpus, ale Prochazka zadał potężny lewy, który mocno zranił rywala. Amerykanin cofnął się, próbując przetrwać, ale Czech nie odpuszczał! Seria precyzyjnych ciosów, zakończona mocnym prawym, posłała Hilla na deski! Prochazka dobił rywala uderzeniami, zmuszając sędziego do przerwania walki!

Jiri Prochazka przypomniał światu, dlaczego jest jednym z najlepszych wagi półciężkiej, kończąc walkę w efektownym i szalonym – po prostu swoim – stylu.