Amerykanin powrócił w wielkim stylu! Dominick Reyes już w pierwszej rundzie brutalnie odprawił Nikitę Krylova, kończąc walkę potężnym lewym sierpowym.
Runda 1:
Walka rozpoczęła się od kopnięcia ze strony reprezentanta Rosji. „The Devastator” cierpliwie czekał na swoją okazję, by chwilę później skontrować nacierającego Krylova lewym sierpem. Obaj zawodnicy trafiali, ale walka szybko wróciła na środek oktagonu. Tam Reyes odpalił mocny prawy prosty, który wyraźnie zachwiał Rosjaninem – ten jednak szybko odzyskał równowagę i wrócił do ofensywy. Krylov ruszył do przodu z szerokim prawym sierpem, jednak Amerykanin pozostał czujny, przyjmując go spokojnie. Reyes odpowiedział kopnięciem na głowę, po czym przyjął kolejną próbę szarży rywala – i to był moment, który przesądził o losach pojedynku.
Gdy tylko Krylov rzucił się ponownie do ataku, „The Devastator” wystrzelił krótkim lewym sierpowym, który idealnie trafił w punkt – reprezentant Europy Wschodniej runął na deski! Reyes doskoczył błyskawicznie z dwoma młotkowymi ciosami na głowę bezbronnego przeciwnika, zanim sędzia zdołał przerwać pojedynek.
Dominick Reyes tym samym zanotował niezwykle efektowny powrót i odniósł jedno z najbardziej widowiskowych zwycięstw w swojej karierze.
DOMINICK REYES SLEEPS NIKITA KRYLOV IN THE FIRST ROUND!!!!! OH MY GODDDD #UFC314 pic.twitter.com/9rrwSqsqo0
— Championship Rounds (@ChampRDS) April 13, 2025