Wielkie starcie w wadze ciężkiej zakończyło się przedwcześnie. Tom Aspinall nie mógł kontynuować po faulu Ciryla Gane – palcu w oko.

Runda 1:

Od pierwszych sekund „Bon Gamin” starał się kontrolować dystans. Kopnięcie na korpus w wykonaniu Toma Aspinalla, a po chwili lewy prosty doszedł celu po stronie Ciryla Gane. Anglik ruszył do przodu, wywierając presję, lecz na jego nosie szybko pojawiła się krew. Próba sprowadzenia w wykonaniu mistrza – zatrzymana przez Gane. Francuz odpowiadał serią jabów, trzymając rywala na końcu ciosów. Krótka kombinacja w wykonaniu Aspinalla, po niej mocny prawy doszedł do głowy pretendenta. Gane jednak nie pozostawał dłużny – kolejne jaby, kolejne kopnięcia na nogi. Mistrz trafił solidnym lowkickiem, ale zaraz potem doszło do dramatycznej sytuacji. Podwójne pchnięcie palcami w oczy Aspinalla w wykonaniu Gane natychmiast zatrzymało akcję. Anglik nie był w stanie otworzyć lewego oka, a powtórki pokazały kontakt z obiema gałkami ocznymi. Lekarz szybko wkroczył do oktagonu. Po krótkiej konsultacji Aspinall przyznał, że nie widzi na lewe oko.

Sędzia przerwał pojedynek – starcie zostało uznane za no contest.