Amerykański sen może stać się rzeczywistością dla jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Zanim to nastąpi, czeka go jednak ważny sprawdzian.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Damian Rzepecki (8-0) ma jasno określony cel – dostać się do UFC. Jak zdradził prezes FEN Jakub Borowicz, mimo zainteresowania ze strony innych organizacji, mistrz wagi lekkiej i jego team są zdeterminowani, by spróbować swoich sił w największej organizacji MMA na świecie. Alternatywą pozostaje start w Dana White’s Contender Series.

Zanim jednak dojdzie do potencjalnego debiutu w amerykańskiej organizacji, Rzepecki stanie do pierwszej obrony pasa FEN. Do walki dojdzie podczas czerwcowej gali w Ostródzie, a przygotowania do niej rozpoczną się już w kwietniu w amerykańskim Kill Cliff FC.

Niepokonany zawodnik może pochwalić się już cennymi doświadczeniami ze sparingów w USA. Podczas jednego z poprzednich obozów trenował z gwiazdą UFC Michaelem Chandlerem. Za swojego najmocniejszego sparingpartnera za oceanem Rzepecki uważa jednak Paula Hughesa, z którym ćwiczył pięciokrotnie podczas sześciu zagranicznych wyjazdów.

W przypadku braku oferty z UFC, mistrz FEN planuje w tym roku jeszcze jedną walkę, która mogłaby odbyć się w jego rodzinnym Piotrkowie Trybunalskim. Zawodnik, współpracujący z powodzeniem z Darią Albers, zdecydowanie wyklucza zejście do kategorii piórkowej – jego naturalna waga to około 80 kilogramów.

źródło: X/Jakub Borowicz | foto: Michal Błaszczyk