Jasmine Jasudavicius nie dała żadnych szans w parterowej potyczce Arianie Da Silvie.

Runda 1:

Dwa dobre proste w wykonaniu Ariane Da Silvy, jednak rywalka dobrze rozczytała zamiary Brazylijki. Prawy na korpus w wykonaniu byłej mistrzyni KSW. Jasmine Jasudavicius nie wyprowadzała zbyt wielu akcji ofensywnych. Huraganowy atak sierpami w wykonaniu Da Silvy. Prawy na korpus Brazylijki. Próba wejścia w klincz w wykonaniu Kanadyjki, jednak nieskuteczna. Wymiana na ciosy bokserskie, obie trafiały. Niecelne wysokie kopnięcie Da Silvy, skutkowało udanym sprowadzeniem w wykonaniu przeciwniczki. Jasudavicius zasypała na koniec rundy z góry ciosami rywalkę.

Runda 2:

Dwa ciosy na korpus w wykonaniu Brazylijki. Wymiana na sierpowe. Udane sprowadzenie po stronie zawodniczki z Kanady. Jasudavicius z góry robiła, co chciała. Utorowała sobie pozycję boczną, następnie poszukała duszenia trójkątnego rękoma, by potem przejść do dosiadu, a następnie z półgardy obijać łokciem głowę Da Silvy. Ogrom ciosów i łokci spadał na głowę byłej mistrzyni KSW! Sędzia nie zdecydował się jednak przerwać jednostronnego widowiska.

Runda 3:

Kanadyjka szybko spróbowała sprowadzeń, jednak tym razem, Brazylijka doskonale trzymała dystans i nie dała się obalić. Po chwili dobrej pracy na nogach, Jasudavicius ponownie udanie doprowadziła do walki parterowej. Jasudavicius poszła po brabo, które łatwo dopięła! Da Silva odklepała!