Abus Magomedov zanotował ważne zwycięstwo w kategorii średniej. Rosjanin jednogłośnie wypunktował Michela Pereirę po walce, w której niemal przez cały czas dyktował warunki.

Runda 1:

Pojedynek rozpoczął się od spokojnego badania dystansu, ale to Abus Magomedov pierwszy ruszył z presją – długie kopnięcia, próby wejścia z prawym sierpem i ciosy prostymi. Michel Pereira odpowiadał pojedynczymi kopnięciami, jednak był wyraźnie mniej aktywny. Akcja Magomedova – lewy sierp, który wyraźnie zachwiał Brazylijczykiem. Po chwili mocny high kick w wykonaniu Rosjanina. Pereira przetrwał, ale został cofnięty na siatkę. Próba zejścia po obalenie w wykonaniu Magomedova zakończyła się powodzeniem – kontrola z góry, kilka krótkich łokci i ciosów. Pereira poderwał się na nogi, ale Rosjanin pozostał za plecami, zadając kolejne uderzenia. Próba obrotowego łokcia po stronie Pereiry nie zrobiła większego wrażenia na rywalu, który ponownie ruszył z dwoma mocnymi sierpami. Ostatnie sekundy rundy należały do Magomedova – presja, kopnięcie na głowę i cios na korpus.

Runda 2:

Od początku drugiej odsłony Pereira próbował niskimi kopnięciami utrzymać dystans, ale nie podejmował ryzyka. Akcja Magomedova – kolejne wejście w półdystans, prawy sierp, który otarł się o głowę Brazylijczyka. Próba sprowadzenia w wykonaniu Rosjanina, skontrowana kolanem na wejściu, jednak bez większych konsekwencji. Walka toczyła się głównie na nogach, z wyraźną przewagą Magomedova, który skutecznie neutralizował wszelkie ofensywne zapędy rywala. Pereira wyglądał na pasywnego, unikał wymian, ograniczał się do kopnięć frontalnych i pojedynczych ciosów, które nie robiły wrażenia na Rosjaninie. Publiczność zaczęła reagować buczeniem – tempo walki znacząco spadło. W końcówce rundy minimalna aktywizacja Pereiry, ale Magomedov pozostał stroną skuteczniejszą.

Runda 3:

W ostatniej odsłonie, Magomedov ruszył pierwszy – seria ciosów na głowę i korpus. Akcja Pereiry – mocne kolano na tułów, które wyraźnie zatrzymało Rosjanina. Magomedov odpowiedział dwoma sierpami, które zachwiały Brazylijczykiem. Chwilowe cofnięcie się Magomedova – coraz bardziej widoczne oznaki zmęczenia. Pereira próbował odzyskać kontrolę – kolano na środek, niskie kopnięcie, ale nadal brakowało mu konkretów. Próba obalenia ze strony Magomedova z daleka, nieskuteczna. Brazylijczyk podniósł go i trafił kolanem, ale chwilę później sam zebrał mocny lewy sierp. Akcja Magomedova – kolejne ciosy na głowę, które poruszyły Pereirę. Na kilka sekund przed końcem Pereira ruszył do ataku, ale było już za późno, by odwrócić losy pojedynku.

Sędziowie nie mieli wątpliwości, wskazując Abusa Magomedova jako zwycięzcę pojedynku, punktując 3x 30-27 na jego korzyść.