Anthony Smith zapowiedział, że bez względu na wynik, będzie to jego ostatnia walka w karierze. Jednak pożegnanie z zawodowym MMA okazało się bolesne. Mingyang Zhang zdominował „Lionhearta” i zakończył pojedynek brutalnym TKO już w pierwszej rundzie.

Runda 1:

Od pierwszych sekund starcia, Chińczyk narzucił swoje warunki. Regularnie obijał wykroczną nogę Anthony’ego Smitha niskimi kopnięciami, skutecznie ograniczając jego mobilność. Amerykanin próbował odpowiadać ciosami, ale nie trafiał czysto, a Zhang coraz śmielej przedzierał się przez gardę przeciwnika. Dobra praca nóg i mocne lowkicki otworzyły mu drogę do bokserskich akcji, które zaczął kończyć łokciami z bliskiego dystansu. Jeden z nich rozciął Smithowi głowę – krew zaczęła spływać po twarzy weterana. Widząc, że nie jest w stanie zatrzymać ofensywy Zhanga w stójce, Smith poszukał desperackiego sprowadzenia. Zhang jednak świetnie utrzymał się na nogach i kontynuował demolowanie rywala krótkimi ciosami i łokciami. Po chwili starcia na ziemi, podczas którego Smith bezskutecznie próbował się bronić z pleców, sędzia musiał wkroczyć do akcji. Zhang nieprzerwanie rozbijał Amerykanina, a gdy ten przestał się aktywnie bronić, walka została przerwana.

Mingyang Zhang wygrywa przez TKO w pierwszej rundzie i zachowuje swój nieskazitelny rekord skończeń. Anthony Smith – były pretendent do tytułu – ściąga rękawice, kończąc swój bogaty zawodowy rozdział w MMA.

POWIĄZANE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA