Świetnie usposobiony Aleksandar Rakić nie dał żadnych szans Anthony’emu Smithowi, zapisując Amerykaninowi drugą z rzędu i trzecią w ostatnich czterech walkach – porażkę.
Runda 1:
Niskie kopnięcie Aleksandara Rakicia na otwarcie pojedynku, po chwili akcja ponowiona. I jeszcze raz! Anthony Smith odpowiedział jednak tą samą akcją. Serb kontynuował okopywanie wykrocznej nogi rywala. Niebywale mocne kopnięcie na wykroczną nogę „Lionhearta” posłało Amerykanina na deski! Rakić rzucił się z dobiciem do parteru, jednak Smith zdołał wstać i zajść za plecy rywalowi. Grawitacja pomogła Rakiciowi zrzucić oponenta. Odrzut bioder, po chwili wejście w dosiad w wykonaniu Aleksandara. Smith próbował powrócić do pełnej gardy. Próba założenia gumowej gardy przez Anthony’ego, jednak niewiele przestrzeni uniemożliwiało mu rozwinięcie skrzydeł. Doskonała kontrola w wykonaniu Rakicia. Na zakończenie rundy, Serb spuścił kilka ciosów na głowę rywala.
Runda 2:
Dobre kolano ze strony Rakicia, Smith złapał klincz, gdzie oddał łokciem. Uchwyt złapany pod ogrodzeniem, kontrola po stronie Serba, który jednak sprawnie odrzucił rywala i utorował sobie drogę do obalenia. Niewiele akcji z góry, wyłącznie kontrola i krótkie ciosy Aleksandara. Smith szukał przełożenia nogi, lecz niewiele był w stanie zdziałać. Rakić dosunął przeciwnika do siatki, coby uniemożliwić mu wyprowadzanie żadnych akcji ofensywnych. Stabilizacja półgardy w wykonaniu Serba, utorowanie drogi do spuszczania kilu ciosów na głowę przeciwnika.
Powyższa statystyka w pełni oddaje obraz pojedynku…
Runda 3:
Mocno ruszył Rakić na rywala. Okrężne kopnięcia, kolana, lowkicki Serba! Smith mocno zachwiany, złapał klincz, próbując podchwycenia głowy. Aleksandar jednak utorował sobie drogę do sprowadzenia przeciwnika i kolejnych minut przeleżanych na rywalu. Kolana na tułów w wykonaniu Serba. Totalnie bezradny „Lionheart” nie miał nic do powiedzenia w starciu z świetnie usposobionym Rakiciem.
W ten sposób, metodycznie i skutecznie przeprowadzony pojedynek przez Aleksandara Rakicia dał Serbowi zwycięstwo w walce, po kontrowersyjnej porażce z Volkanem Oezdemirem. Sędziowie następująco ocenili pojedynek: 30-26, 2x 30-27. Anthony Smith natomiast poniósł drugą z rzędu porażkę.