Hunter Azure zapaśniczo zamęczył rywala, jednogłośnie wygrywając na punkty.
Runda 1:
Frontkick Smitha doszedł do twarzy Azure’a. Dwa kolejne niecelne. Dobre i łatwe sprowadzenie w wykonaniu Huntera. Azure z dziecinnie łatwym sprowadzeniem, choć nie dał sobie zrobić większej krzywdy. Smith wstał i to został sprowadzony do parteru, gdzie był utrzymywany zdecydowanie dłużej. Kombinacja lewego i prawego Huntera posłały rywala na deski. Smith wstał, kontrola pod siatką po stronie Huntera.
Runda 2:
Azure rozpoczął od mocnych ciosów sierpowych. Przeciwnik próbował odgryzać się niskimi kopnięciami, które jednak nie robiły większej krzywdy rywalowi. Hunter złapał klincz pod siatką, z którego próbował wpiąć się za plecy przeciwnikowi. Nieskutecznie jednak, oddał plecy przeciwnikowi. Zdołał jednak wyjść z niedogodnej pozycji i to on ponownie zyskał plecy oponenta, gdzie doskonale go kontrolował. Dobre ciosy sierpowe na rozerwanie po stronie Huntera.
Runda 3:
Niskie kopnięcia Smitha. Azure bezpiecznie, unikał kopnięć, atakując kombinacją ciosów sierpowych. Hunter po chwili „wymian” w stójce poszedł po sprowadzenie, jednak jedynym co był w stanie utorować był klincz pod siatką. Pojedynek po chwili powrócił na środek oktagonu, gdzie w stójce przeważał Azure, który po raz kolejny znokdaunował rywala, po chwili spychając go pod siatkę. Po dłuższej chwili męki, zdołał zajść za plecy rywala. Przeciwnik powrócił zza światów i wykorzystał nieroztropne oddanie pozycji Azure’a. Smith próbował duszenia zza pleców, jednak bezskutecznie.
Sędziowie byli jednogłośni, punktując walkę 3x 29-28 na korzyść Huntera Azure’a.