Denise Gomes jednogłośnie na punkty pokonała Karolinę Kowalkiewicz.
Runda 1:
Nieśmiałe niskie kopnięcie Karoliny Kowalkiewicz. Lowkick także w wykonaniu Denise Gomes, następnie noga Brazylijki zawędrowała nieco wyżej. Potężny prawy sierp w wykonaniu Gomes. Presja wywierana przez Polkę, rywalka ustawiona na siatce, jednak po chwili, Gomes szybko odzyskała środek klatki. Middlekick po stronie łodzianki. Wysokie kopnięcie po stronie Gomes. Mocne uderzenia Brazylijki pod siatką! Klincz pod ogrodzeniem, zapięta klamra. Walka o dominującą pozycję. Choć Polka niekiedy była w stanie obrócić sytuację w klinczu, to jednak Gomes była w stanie kontrolować ją dłuższymi fragmentami.
Runda 2:
Szarża mocnymi ciosami w wykonaniu Gomes. Daleko poza celem. Lewy prosty w kontrze Kowalkiewicz, potężne bomby od Brazylijki! Kowalkiewicz mocno podłączona! Polka przetrwała jednak trudne momenty. Dobry prawy po stronie Karoliny. Obszerne, zamachowe cepy Gomes. Brazylijka poczuła się jednak zbyt pewnie, próbując wyprowadzić obrotówkę na korpus, oddała plecy. Siłowo, Gomes zdołała jednak wyjść z niedogodnej pozycji. Gomes szukała obrotowego łokcia. Kolano na rozerwanie po stronie Gomes. Ponowna próba łokcia w wykonaniu zawodniczki z Brazylii. Świetna kombinacja prawego sierpowego z wysokim kopnięciem! Oba uderzenia doszły czysto do głowy Polki, która jednak odpłaciła się kilkoma prostymi. Klincz pod ogrodzeniem, kontrola Brazylijki.
Runda 3:
Kopnięcie na korpus w wykonaniu Kowalkiewicz. Szarża Polki, krótkie ciosy, kontry w wymianie ze wstecznego Gomes. Ponowny docisk do siatki, inicjatywa i kontrola po stronie zawodniczki z Brazylii. Chwilowy zwrot akcji, jednak za moment, Kowalkiewicz ponownie znalazła się na ogrodzeniu. Pojedynek powrócił na środek oktagonu. Dobre kombinacje bokserskie i celne ciosy w połowie trzeciej rundy po stronie Polki. Gomes dużo zbierała, polując co jakiś czas na mocne uderzenie albo ekwilibrystyczną technikę. Świetny podbródkowy Brazylijki. Grad obszernych ciosów po stronie Denise. Kowalkiewicz wykorzystała błąd rywalki, zajmując jej plecy. Kowalkiewicz nie miała wpiętej prawej nogi, w związku z czym straciła pozycję. Kowalkiewicz, mając świadomość, że raczej na punkty nie wygra, szukała przeróżnych technik kończących, jednak bez skutku. Na koniec walki to Denise Gomes ciągnęła gilotynę, jednak zabrakło czasu.
Sędziowie jednogłośnie wskazali Denise Gomes jako zwyciężczynię, punktując 2x 30-27, 29-28 na jej korzyść.