Były pretendent do pasa mistrzowskiego – Volkan Oezdemir, na gali UFC 251 został niesamowicie ciężko znokautowany przez debiutującego w największej na świecie organizacji, Jiri’ego Prochazkę.
Zobacz także: UFC 251: Jiri Prochazka potwornie ciężko znokautował Volkana Oezdemira [WIDEO]
Dla Volkana Oezdemira była to pierwsza taka porażka w karierze. Zawodnik ze Szwajcarii opublikował w swoich mediach społecznościowych post, w którym przede wszystkim dziękuje kibicom za doping oraz gratuluje oponentowi świetnego występu.
„Pierwszy nokaut w moim życiu. Gratulacje Jiri Prochazka. To jest właśnie taka gra, ale ją uwielbiam. Mam się dobrze. Chciałbym podziękować fanom za ogromne wsparcie, jesteście niesamowici! Będę trenował jeszcze ciężej, żeby wrócić silniejszy, niż kiedykolwiek. #Szacunek.”
Jiri Prochazka wkraczając do organizacji w taki sposób, udowodnił, że zdecydowanie będzie trzeba się z nim liczyć. Czech znajduje się aktualnie na fali aż jedenastu zwycięstw z rzędu, co czyni go niepokonanym od blisko 5 lat.
Zobacz także: John McCarthy wzywa UFC do usunięcia sędziego Marka Colletta z „Fight Island”
Źródło: Instagram