Po grubo ponad dwuletniej przerwie, nareszcie możemy doczekać się powrotu Scotta Askhama do okrągłej klatki KSW. Były mistrz zabrał głos w przestrzeni internetowej, apelując o starcie z Pawłem Pawlakiem.
Scott Askham (19-5) jak dotąd pięciokrotnie wystapił pod sztandarem największej organizacji MMA w Polsce, wygrywając w czterech z tych pojedynków. Po raz ostatni widziany był w akcji, w październiku 2020 roku. Po raz drugi skrzyżował wówczas rękawice z ikoną nadwiślańskiej sceny, Mamedem Khalidovem (36-8-2), i bardzo widowiskowo został znokautowany zaledwie po 36. sekundach od rozpoczęcia batalii. Skończenie to odbiło się szerokim echem na całym globie.
Wygląda na to, że po długich miesiącach wyczekiwania, kibice Anglika nareszcie doczekają się jego powrotu. Jak sam zapowiada – ponownie chciałby wejść do klatki w kwietniu przyszłego roku. Na celownik wziął aktualny numer jeden kategorii średniej, Pawła Pawlaka (21-4-1).
Wyświetl ten post na Instagramie
Z jego wpisu wynika również, iż wciąż nie odpuszcza także potencjalnej rywalizacji z Khalidovem. Ten legendarny zawodnik ma natomiast teraz powody do świętowania. W miniony weekend szybko, bo już w pierwszej rundzie rozprawił się z Mariuszem Pudzianowskim (17-8). Starcie to zwieńczyło galę XTB KSW 77.
Zobacz także: Mamed Khalidov odbiera gratulacje od mistrza UFC – Islama Makhacheva
Źródło: Instagram/Scott Askham