Już jakiś czas spekuluje się nad zestawieniem Tyrona Woodleya z Colby’m Covingtonem. Sportowcy od dawna nie darzą się sympatią, dlatego ich realny koflikt mógłby wywołać naprawdę dużo emocji. Teraz „The Chosen One” wyjaśnia co spowodowało, iż nie skrzyżował on jeszcze rękawic zarówno z Leonem Edwardsem, jak i popularnym „Chaosem”.
Tyron Woodley miał wystąpić w walce wieczoru z Leonem Edwardsem na UFC on ESPN+ 29. Niestety z powodu pandemii, event, który miał mieć miejsce w londyńskiej O2 Arenie musiał zostać odwołany. Kiedy ten fakt się ziścił, w internecie pojawiło się wiele spekulacji na temat zestawienia „Chosen One’a” z Colby’m Covingtonem. Całą sytuację napędzali sami zawodnicy, którzy nie szczędzili sobie gorzkich słów. Do pojedynku jednak finalnie nie doszło.
Jak niedawno informowaliśmy, obecny mistrz UFC kategorii półśredniej – Kamaru Usman zarzucił Woodleyowi, że ten wybiera sobie przeciwników.
Zobacz także: Kamaru Usman uważa, że Tyron Woodley wybiera sobie rywali
Niedoszły rywal Tyrona – Edwards również starał się sprowokować byłego czempiona, pisząć, iż ten się go boi.
Zobacz także: Chłopczyk, chłosta, skopanie tyłka – Woodley, Adesanya i Edwards w medialnej potyczce
Teraz jednak, w odpowiedzi na zamieszczony w mediach społecznościowych fanowski komentarz, Tyron rozwiewa wszelkie wątpliwości. Amerykanin tłumaczy, iż jego starcie z „Rocky’m” uniemożliwiła panująca epidemia koronawirusa, z powodu której zamknięto granice większości państw. Natomiast jeżeli chodzi o pojedynek z Covingtonem, to ten najzwyczajniej zażądał zbyt dużej ilości pieniędzy za zaakceptowanie oferty.
Finally someone with fact. Leon acting like I’m dodging him and he not even an option cause he can’t get in the states. Colby wants 5mil 😂. Comedy https://t.co/wRZfTonINs
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) April 28, 2020
Tony:
„On (Woodley) dosłownie przyjął każdą walkę, którą mu zaproponowali, potem zapytał o pojedynek z Colby’m, później Usmanem i nawet zaakceptował starcie z Leonem, ale UFC nie zamieszcza go na żadnej karcie walk”
Tyron Woodley:
„Wreszczie ktoś mówi prawdę. Leon zachowuje się tak, jakbym go unikał, a on nawet nie jest brany pod uwagę, bo nie może przylecieć do Stanów Zjednoczonych. Colby chce 5 milionów. Komedia”
Najwyraźniej były mistrz miał dość wszelkiech zarzutów i postanowił klarownie wyjaśnić całą sytuację.
Źródło: Twitter