Polski pretendent zdradził, że paradoksalnie bardziej stresował się przed walką z Arturem Szpilką niż przed pojedynkiem o pas mistrzowski.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Arkadiusz Wrzosek w rozmowie po media treningu przed galą XTB KSW 107 przyznał, że mimo rangi nadchodzącej walki o pas wagi ciężkiej, czuje się spokojniejszy niż przed niektórymi poprzednimi pojedynkami. Polski gigant zdradził zaskakujące porównanie dotyczące poziomu stresu.
Większy stres miałem przed walką z Arturem, gdzie było dużo do stracenia.
powiedział szczerze Wrzosek, odnosząc się do swojego pojedynku z Arturem Szpilką na KSW 94. Pretendent do pasa mistrzowskiego wyjaśnił swoją obecną mentalność:
Nie tracę wiele w tej walce. Nie więcej, niż mogłem stracić w poprzednich. Wychodzę bez żadnych kompleksów, wjeżdżam w to po prostu.
Kluczowym elementem przygotowań Wrzoska był wyjazd treningowy do Ankos MMA w Poznaniu, gdzie pracował z najlepszymi zapaśnikami w Polsce.
Największe chłopy, które ogarniają zapasy w Polsce [są w Poznaniu], więc innego kierunku nie można było obrać.
tłumaczył swoją decyzję.
Szczególnie cenny okazał się trening ze Slimem Trabelsim, olimpijczykiem w zapasach w stylu wolnym.
Już był Slim Trabelsi, który jest olimpijczykiem w stylu wolnym. Także to z Philem też nie powinno być jakoś dużo ciężej w samych zapasach.
ocenił Wrzosek po intensywnych sparingach.
Wrzosek podkreślił, że chodziło mu głównie o podniesienie poziomu w zapasach.
Chłopaki są z klubu zapaśniczego, od trenera zapaśniczego. To jest inny poziom zapasów na pewno.
wyjaśnił.
Wrzosek przyznał, że efekt treningów zrobił na nim duże wrażenie.
Mimo uznania dla umiejętności de Friesa w parterze, Arek wyraził przekonanie o wyższości poznańskich zapaśników nad mistrzem KSW.
Myślę, że tam jest taki poziom zapasów u tych chłopaków, jakiego Phil nie prezentuje. Mówię już o samych zapasach. Wjazdy w nogi, wywracanie i tak dalej.
analizował.
Pretendent do pasa zakończył wywiad z dużą pewnością siebie:
Jedyne co, to muszę, to robić swoje w tej walce. Jeśli będę robił wystarczająco dobrze to, co do mnie należy, to ta walka się zakończy szybko.
podsumował.