A więc jednak! Wydawało się, że trudno będzie organizacji znaleźć pojedynek, który może przyciągnąć fanów, zamiast walki „Pudziana”, a tymczasem…
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Ta walka powinna zadowolić fanów rozczarowanych wypadnięciem z karty KSW 100 Mariusza Pudzianowskiego! Właśnie dowiedzieliśmy się, że w miejsce popularnego „Pudziana’ wskakuje nadzieja polskiej wagi ciężkiej – Arkadiusz Wrzosek. Jego przeciwnikiem będzie Matheus Scheffel, aktualny numer trzy w rankignu królewskiej dywizji KSW. Starcie ogłoszono w Canal Plus przed meczem Legii Warszawa z Widzewem Łódź.
Oczywiście, rodzą się od razu pytania o to, w jakiej formie wyjdzie do walki Wrzosek, który już kilka tygodni temu oświadczył, że na gali KSW 100 16 listopada nie zawalczy. Z informacji kuluarwych wynikało, że zawodnk był szykowany jako ticket seller na styczniowy event w Radomiu lub Warszawie. Nie jest tajemnicą, że Arek dysponuje ogromnym wsparciem ze strony kibiców Legii Warszawa, a ci wiernie podążają za nim wszędzie, zapełniając trybuny.
Popularny „Hightower” ma za sobą pięć zwycięstw w okrągłej klatce KSW. Tylko raz, w pojedynku z Tomasem Moznym, musiał oddać decyzję w ręce sędziów. Każdą z pozostałych walk wygrywał przed czasem. W debiucie z Tomaszem Sararą skończył rywala ciosami w trzeciej rundzie, zaśw dwóch ostatnich pojedynkach jego przeciwnicy- Artur Szpilka i Ivan Vitasovic nie dotrwali nawet do końca pierwszej odsłony. Co ciekawe, ten znakomity stójkowicz, ma na koncie również wygraną przez poddanie – z Bogdanem Stoicą na KSW 83: Colosseum 2 na Stadionie Narodowym.
Z kolei Matheus Sheffel zaliczył trudny początek w polskiej organizacji, przegrywając z Darko Stosicem przez TKO w pierwszej rundzie na gali w lutym tego roku. Odbił się jednak dość szybko, bo już pół roku później, pokonując faworyzowanego Szymona Bajora jednogłośną decyzją sędziów (3 x 29-28).
Just when it seemed like XTB KSW 100 couldn’t get any more stacked…
— KSW (@KSW_MMA) November 3, 2024
Buy your PPV on ▶️ KSWTV & @CANALPLUS_SPORT pic.twitter.com/1dg2YFVyoV