Jeśli myślałeś, że Conor McGregor rzucający butelkami na konferencji prasowej jest szczytem niesubordynacji, to najwyraźniej nie oglądałeś wczorajszego wydarzenia zorganizowanego przez WWE z Rondą Rousey w roli głównej.
Podczas wczorajszego wydarzenia „Elimination Chamber”, Ronda Rousey została zaproszona na ring, na którym czekał na nią jej przyszły szef, Triple H wraz z żoną Stephane McMahon, którzy wręczyli jej do podpisania kontrakt z WWE. Triple H podkreślił, że Ronda nie życzyła sobie specjalnego traktowania, ale poprosiła o możliwość wzięcia udziału w WreslteManii. Nowy szef obiecał jej taką możliwość i potwierdził, że Ronda będzie będzie rywalizować na równi z innymi zawodnikami:
„Rowdy” @RondaRousey had a message for the @WWEUniverse when she arrived at #WWEChamber to sign her #RAW contract! pic.twitter.com/5DRmgUu0XL
— WWE (@WWE) 26 lutego 2018
Wówczas Stephane dodała, iż Ronda została zaproszona do udziału w rozgrywkach WWE na wyraźną prośbę Triple H. Kilka lat temu, podczas WrestleManii 31 Ronda towarzysząc Dwayne’owi “The Rock” Johnsonowi, upokorzyła Triple H i Stephane, którzy obecnie chcą mieć możliwość odegrania się za tą dawną zniewagę.
Chwilę później, Rousey podjudzona przez Kurta Angle (z którym prawdopodobnie będzie „sparowana” w swoim najbliższym meczu w WWE) rzuciła swoim nowym szefem z całej siły o stół, za co została spoliczkowana przez Stephane McMahon:
#KingOfKings, it’s time to „reconnect” with the BADDEST WOMAN ON THE PLANET! #WWEChamber #RondaRousey @RondaRousey @TripleH pic.twitter.com/HdYA5VY7jP
— WWE (@WWE) 26 lutego 2018
https://www.youtube.com/watch?v=8LEO2a10IDA
Po tych wydarzeniach możemy uznać, że Ronda oficjalnie została przyjęta do wielkiej rodziny WWE…
źródło: Twitter, YouTube, MMAweekley.com