Tymoteusz Łopaczyk pomimo niezbyt pomyślnego początku pojedynku, ostatecznie zdołał odwrócić losy walki na swoją korzyść, nokautując Oskara Szczepaniaka pod koniec pierwszej rundy!

Runda 1:

Wysokie kopnięcie Tymoteusza Łopaczyka. Szukanie middlekicka przez Oskara Szczepaniaka. Prawy krzyżowy po zmyłce z lewej ręki w wykonaniu Oskara. Niskie kopnięcie „Miodożera”. Łopaczyk dobrze czytał zamiary przeciwnika aż do momentu, kiedy Szczepaniak wypuścił celną serię ciosów rozpoczętą od kopnięcia! Niesamowita szybkość i precyzja u Oskara! Obrotówka na korpus w wykonaniu Szczepaniaka. Prawy Łopaczyka, dwa dobre ciosy rywala. Kontry Szczepaniaka. Zupełnie znikąd, Łopaczyk rozpoczął egzekucję od ciosu w kontrze, który był początkiem świetnej i celnej kombinacji, po której Szczepaniak poszedł po sprowadzenie, lecz bez większych sukcesów. „Miodożer” nieustannie ostrzeliwał głowę rywala, który nie był w stanie się bronić. Sędzia ponaglał, upominał, jednak ostatecznie zdecydował się na przerwanie walki!