Jak zapowiadał – po pojedynku z Michałem Dominem kończy karierę. Damian Stasiak odchodzi po zwycięstwie jednogłośną decyzją sędziów!

Runda 1:

Michał Domin z dwoma krótkimi lewymi sierpowymi. Zapasy pod siatką zainicjowane przez Domina. Zajęcie pleców, szukanie wpięcia przez młodszego z zawodników. Damian Stasiak próbował uciec z niedogodnej pozycji, co uczynił z sukcesem. Obrotowy backfist byłego zawodnika UFC. Świetne akcje Stasiaka! Kolano, podbródkowe! Domin mocno podłączony, Stasiak ruszył agresywnie z chęcią skończenia rywala! Udane sprowadzenie po stronie Damiana. Zajęte plecy, rozpłaszczony Domin. Balacha! Ręka prawie wykręcona w drugą stronę, Domin jednak nie odklepał! Przetrwał!

Runda 2:

Stasiak szybko ruszył po nogę rywala i wytrwale dopiął swego – niemalże dochodząc do pozycji bocznej. Dominacja Stasiaka, sporo ciosów z góry, zmiany pozycji. Domin wciśnięty w siatkę. Kreatywny i agresywny Stasiak szukał nawet duszenia północ-południe. Próba dojścia do dosiadu, powrót do bocznej. Domin spróbował wybrania nogi rywala do skrętówki, lecz bez korzyści.

Runda 3:

Ofensywa w wykonaniu Domina. Prawy Michała, szukanie sprowadzenia po stronie Stasiaka. Domin popełnił błąd, podchwycając głowę Stasiaka, z czego jednak nic nie wynikło, a rywal dopiął swego – zyskał dominującą pozycję w parterze. Dosiad! Walka powróciła do stójki. Domin wściekle zaatakował potwornie zmęczonego Damiana, przestrzelił latającym kolanem. Stasiak ponownie obalił, zajmując plecy, szukał uciskówki! Domin nie tylko uciekł z niedogodnej pozycji, ale sam znalazł się z góry! Łokcie i ciosy Michała z góry!

Sędziowie jednogłośnie wskazali Damiana Stasiaka jako zwycięzcę, punktując: 2x 30-27, 29-28.