Sebastian Przybysz nadal na tronie wagi koguciej! „Sebić” obronił pas mistrzowski, poddając Marcelo Morelliego w co-main evencie gali w ERGO ARENIE.

Runda 1:

Niskie kopnięcie Sebastiana Przybysza. Akcja lowkickiem także po stronie Marcelo Morelliego. Dwa lewe proste ze strony „Sebicia”. Wysokie kopnięcie Przybysza. Sporo ciosów w wykonaniu aktualnego mistrza. Nieintencjonalne kopnięcie w krocze w wykonaniu Sebastiana. Chwila przerwy dla pretendenta. Walka wznowiona, awantura na zakończenie rundy, obszerne ciosy.

Runda 2:

Kilka prawych sierpowych doszło do głowy zawodnika z Wenezueli. Dobre niskie kopnięcie Morelliego, które mocno odczuł aktualny czempion. Przechwycone kopnięcie przez pretendenta. Morelli mocno ruszył z agresywnym atakiem ciosami. Walka w stójce. Przybysz zainkasował potężnego sierpa, po którym padł na deski! Mistrz szybko się jednak pozbierał, powrócił na nogi. „Sebić” zamknięty na siatce, zbierał ciosy od rywala, sam jednak odpłacił prawym, po którym Wenezuelczyk musiał zrobić kilka kroków wstecz.

Runda 3:

Sporo zmyłek w wykonaniu mistrza. Niewiele jednak ciosów z obu stron. Morelli bardzo cierpliwy, czekał na odpowiedni moment, aby ulokować cios. Wenezuelczyk próbował wciągnąć Przybysza w bójkę. Sporo dobrych ciosów ze strony polskiego zawodnika. Świetne uderzenia Polaka posłały twardego pretendenta na deski! Przybysz ruszył z dobiciem do parteru! Ciosy, duszenie zza pleców – Morelli odklepał!

Przybysz nadal na tronie wagi koguciej!