Phil De Fries ponownie udowodnił, że w królewskiej kategorii nie ma na niego mocnych. W Trzyńcu Anglik przetrwał trudne chwile po mocnym ciosie Štefana Vojčáka, by później całkowicie zdominować rywala w parterze. Seria łokci, kontrola z góry i finalne ciosy z dosiadu zapewniły mu kolejną obronę mistrzowskiego tytułu KSW.
Runda 1:
Po chwili stójki, Phil De Fries spróbował obalenia, jednak Stefan Vojcak sprawnie się postawił. Anglik podchwycił głowę i przeniósł pojedynek pod siatkę. Chwila klinczu. Słowak zdzielił mistrza mocnym podbródkowym. Mistrz konsekwentnie dążył do obalenia. Kontra Vojcaka i to on zajął plecy De Friesa, jednak po chwili sytuacja się odmieniła. De Fries kontrolował klincz wyprowadzając kolana na głowę rywala. Wybrana noga mistrza przez Słowaka. Walka powróciła do stójki. Krótki lewy sierpowy cios na rozerwanie klinczu Vojcaka! De Fries wylądował na deskach! Pretendent ruszył po dobicie, jednak doświadczony mistrz przetrwał. Pretendent poszedł po duszenie zza pleców, co sprawiło, że wylądował na macie z De Friesem z góry.
Runda 2:
Markowanie obalenia przez Anglika. Podbródkowy Słowaka. De Fries wycięty niskim kopnięciem. Sprowadzenie za kostkę w wykonaniu mistrza, który uzyskał to, co chciał – znalazł się w parterze na swoim oponencie. Vojcak próbował trójkąta nogami, lecz nieskutecznie. De Fries doszedł do krucyfiksu, z którego rywal szybko się wyswobodził. Łokcie po stronie De Friesa! Wykluczona ręka Vojcaka, ogrom łokci i ciosów lądowało na twarzy pretendenta. Odwrócenie pozycji przez Vojcaka! Na sekundę jednak, bo rywal ponownie uzyskał tę pozycję, którą przed chwilą.
Runda 3:
Obalenie uzyskane przez mistrza. Kontrola w wykonaniu czempiona, krótkie ciosy na głowę i łokcie. Mistrz wybrał rękę rywala, po chwili jednak wszedł do gardy. Świetna kontrola z góry, dojście do dosiadu w wykonaniu Anglika. De Fries bił ciosy z dosiadu, sędzia bacznie się przyglądał. Dojście do americany przez Phila. Ciosy! Koniec walki!
