Bez większych problemów Shamad Erzanukaev rozprawił się z Carlem McNallym dusząc go w drugiej odsłonie.

Runda 1:

Wewnętrzne niskie kopnięcie Carla, zagania Shamada pod siatkę. Mocny lowkick Erzanukaeva. Irlandczyk przechwytuje kopnięcie i zamyka na siatce. Krótkie ciosy McNally’ego. Odwraca pozycję Polak, próbuje haczenia. Straszy duszeniem Carl. Ostrzeżenie dla Shamada za chwytanie się siatki. Klincz zainicjowany przez Erzanukaeva, dwa groźne łokcie. Po kopnięciu frontalnym Polak w parterze, ale nie korzysta z tego McNally, który po powrocie do stójki straszy hakami na korpus. Shamad wpina się za plecy Irlandczyka. Kapitalne przetoczenie w wykonaniu Carla, ale ponownie plecy zajmuje jego rywal. 

Runda 2:

Ofensywny początek McNally’ego, nieintencjonalne kopnięcie w krocze autorstwa Shamada. Wciąż presja Irlandczyka, sierpy Carla, ale odpowiada kopnięciem i swoją serią uderzeń Erzanukaev. Moment klinczu, udane obalenie ze strony Polaka. Naciskówka w wykonaniu Shamada, ale McNally to wybronił. Wciąż wpięty za plecy Polak, rozciąga rywala i atakuje serią uderzeń. Ponownie wejście za plecy i wpięte duszenie! Klepie McNally!

https://twitter.com/KSW_MMA/status/1604186270376525826