Adrian Bartosiński pokonał Igora Michaliszyna przez balachę na kolano.

Runda 1:

Lewy w wykonaniu Igora Michaliszyna, kopnięcie na korpus. Dwa dobre ciosy Adriana Bartosińskiego. Middlekick pretendenta. Udane sprowadzenie „Bartosa” spod siatki. Mistrz walkę przeniósł do parteru i nic tam nie robił, poza pojedynczymi ciosami i kontrolą. Bartosiński zasypał rywala ciosami, gdy ten próbował wstać.

Runda 2:

Dobre ciosy Bartosińskiego na rozpoczęcie rundy. Kopnięcie Michaliszyna. Sierpowe mistrza, zepchnięcie pod siatkę, wyniesienie i sprowadzenie po stronie „Bartosa”. Zero akcji. Po czterech minutach letargu, Michaliszyn udanie odmienił pozycję pod klatką. Nie na długo, Bartosiński kontrolował walkę w klinczu pod siatką do końca rundy.

Runda 3:

Ponownie walka pod siatką, ponownie kontrola Bartosińskiego. Po długiej chwili nudy i letargu, Michaliszyn zdołał sprowadzić aktualnego mistrza wagi półśredniej. Doskonały łokieć Michaliszyna. Bartosiński wstał, po chwili został jednak ponownie rzucony na matę. Potwornie rozbity i zmęczony „Bartos” złapał balachę na kolano i udanie ją wykończył.

https://twitter.com/RMCSportCombat/status/1789412655888785461