KSW właśnie ogłosiło następną galę. We wrześniu zawitają do Londynu.

Yannick Bahati w swoim debiucie dla największej polskiej organizacji ekspresowo uznał wyższość Damiana Janikowskiego. W tym miesiącu odbudował się wygraną na Bellatorze w Birmingham.

Z racji miejsca najbliższego wydarzenia, „Black Mamba” zgłosił swoją gotowość do występu. Dodatkowo, określił, z kim chciałby skrzyżować rękawice.

„Doszły mnie słuchy, że KSW wraca do Wielkiej Brytanii we wrześniu. Spodobałaby mi się możliwość zawalczenia z Chrisem Fieldsem albo Marcinem Wójcikiem.”

Irlandczyk odpowiedział na rzucone wyzwanie:

„Wchodzę w to, stary”

Fields od porażki z Prado nie walczył. Na swoim koncie ma wygraną z Michałem Fijałką podczas gali w Dublinie.
Z kolei „The Giant” też nie ma najlepszej passy. Po KSW 42 zdecydował się na spróbowanie sił w kategorii średniej. Zmierzył się ze Scottem Askhamem, ale podzielił los Michała Materli, przegrywając przez kopnięcie na wątrobę. Spróbował odbudować się na Cage Warriors 102. Modestas Bukauskas znokautował go już w pierwszej rundzie.

źródło: Twitter