Jak można się było spodziewać, Joanna Jędrzejczyk od pierwszej chwili podczas spotkania oko w oko z Weili Zhang przed UFC 248 była agresywna i mówiła coś do niej, prowokując rywalkę.
Spokojnie, ale stanowczo Joanna Jędrzejczyk powiedziała do Zhang, że zapłaci za swoje zachowanie wobec kibiców Polki, którym podczas media treningu pokazała dwukrotnie środkowy palec.
Zobacz także: Weili Zhang pokazuje środkowy palec fanom z polską flagą [WIDEO]
Wszystko, co padło na scenie podczas spotkania oko w oko zawodniczek można usłyszeń na tym nagraniu:
* MIC’D UP *
🎤 Listen in as the champ and challenger bring the HEAT! #UFC248 pic.twitter.com/syAQlqbOgR
— UFC (@ufc) March 5, 2020
Po chwili Chinka, która prawdopodobnie nie zrozumiała większej części tej wypowiedzi (bo nie zna języka i jak sama przyznaje, ma problem z jego nauką) odrzekła po angielsku: „Zamknij się” i rozejrzała z niepewnym uśmiechem, szukając aprobaty publiczności. Joannę to najwyraźniej mocno zirytowało, bo nie przestawała mówić, nawet wtedy, gdy Zhang zaczęła już pozować w pozycji bokserskiej do zdjęć.
Zamknę ci usta moją pięścią.
odpowiedziała Joanna.
Nie masz pojęcia, co to znaczy być mistrzynią. Jesteś przehajpowana, jesteś tylko zwykłą dziewczynką, która płacze w środku. Pokażę ci to, udowodnię ci to w sobotę.
mówiła dalej Polka.
Ugniesz kolano w sobotę, zobaczysz. Zmuszę cię do tego. Ehhh, nawet nie wiesz, co do ciebie mówię. Uklękniesz w sobotę, przekonasz się. Pogadamy tam, pogadamy! Tylko się pojaw!
dodała.
“Shut up!”
Zhang Weili wanted silence from @JoannaMMA their first faceoff. 😬 #UFC248 pic.twitter.com/0POj7MAeky
— MMA Junkie (@MMAjunkie) March 5, 2020
źródło: Twitter/MMAjunkie