Na nadchodzącym wydarzeniu KSW, Tomasz Narkun przystąpi do kolejnej obrony swojego mistrzowskiego pasa. Przyjdzie mu mierzyć się z niepokonanym, chorwackim zawodnikiem, Ivanem Erslanem. Co na temat swojego najbliższego oponenta uważa polski czempion?
Myślę, że Ivan jest jednym z lepszych i najbardziej niebezpiecznych rywali, z jakim przyjdzie mi stoczyć walkę, dlatego muszę być bardzo zmotywowany i skoncentrowany na swoim zadaniu. Wiem, że jestem w stanie go pokonać, ale nie mogę go w żaden sposób lekceważyć.
powiedział Tomasz Narkun, w rozmowie z Andrzejem Kostyrą.
„Żyrafa” nieprzerwanie toczy boje pod sztandarem KSW od 2014 roku. W tym czasie mierzył się z wieloma bardzo dobrymi fighterami, odnosząc przy tym sukcesy. Zawodnik na arenie europejskiej osiągnął już dużo, dlatego został zapytany o to, czy kiedykolwiek chciałby spróbować swoich sił w największej organizacji MMA na świecie – UFC.
Chciałbym się rozwijać jak najbardziej w tym sporcie. Jeżeli chodzi o cele, które jeszcze gdzieś tam przede mną stoją, to zostaje tylko pas UFC. Zrobiłem już wszystko, co chciałem. Na dzień dzisiejszy jestem zawodnikiem KSW i jestem związany z tą federacją kontraktem, dlatego te plany są zawieszone.
Narkun swój mistrzowski tytuł kategorii do 93 kg zdobył, pokonując Gorana Reljica, na KSW 32. Dotychczas zdążył obronić go czterokrotnie, zwyciężając go kolejno z Cassio de Oliveirą, Rameauem Thierry Sokoudjou, Marcinem Wójcikiem oraz Przemysławem Mysialą. W międzyczasie stoczył również dwa super fighty z Mamedem Khalidovem.
Zobacz także: UFC on ESPN+ 40: Teixeira vs. Santos – pełna karta walk. Gdzie i jak oglądać?
Źródło: YouTube/KOstyra SE