Gra słów na najwyższym poziomie! Jan Błachowicz nie kazał fanom długo czekać na swoją odpowiedź do Jona Jonesa, który dziś w nocy przyznał, że ma ochotę „rozdziewiczyć” pewnego Polaka, zamiast ponownie wchodzić do oktagonu z tym samym przeciwnikiem, co ostatnio…
Odpowiadając Dominickowi Reyes’owi na sugestię, że boi się rewanżu, Jon Jones nadepnął przy okazji na odcisk naszemu najlepszemu półciężkiemu, Janowi Błachowiczowi:
„Teraz nagle boję się porządnej dobrej walki psów? Jestem pewien, że pokonałem go w ciągu 25 minut naszej walki. Jedna rzecz, która dotyczy mistrza świata, to poszukiwanie świeżego mięsa na każdej ziemi. Mam ochotę rozdziewiczyć kogoś z Polski, tego jeszcze nie robiłem.”
napisał Bones na Twitterze.
Niewybredna sugestia o „rozdziewiczaniu” nie umknęła uwadze Polaka, który postanowił odpowiedzieć Jonesowi, przy okazji pokazując, że potrafi bawić się w słowne gierki:
So, it’s a date. Can’t wait to fist you. 👊 https://t.co/HhwCFKPa9X
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) April 18, 2020
„A więc to randka. Nie mogę się doczekać, żeby ci przywalić”
Przynajmniej tak powinna brzmieć wersja oficjalna tłumaczenia, które celowo jednak może być zrozumiane dużo bardziej dwuznacznie. W wersji „dla dorosłych” Janek sugeruje, nazwijmy to delikatnie: „pewną czynność seksualną z użyciem pięści (z ang. „fist” – pięść)”.
Przy okazji Jan nawiązał do swojego energetycznego promo, które opublikował niedawno w swoich mediach społecznościowych, opatrzonego opisem: „Nazywam się pięść!”
My Name Is 👊
What do you think about this fan made promo of my potential fight against @JonnyBones? @ufc pic.twitter.com/lIUmFj0cQC
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) March 22, 2020
źródło: Twitter