Wygląda na to, że w najbliższym czasie nie zmaterializuje się starcie „The Last Stylebendera” ze „Stillknocksem”. Wobec tego Nigeryjczyk postanowił obrać sobie za cel kontrowersyjnego Seana Stricklanda.
Od zakończenia gali UFC 290 z dużą pewnością można było zakładać, że kolejnym rywalem Israela Adesanyi (24-2) będzie Dricus Du Plessis (20-2). Jednak dość nieoczekiwanie szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego może otrzymać Sean Strickland (27-5). Taki wniosek można wyciągnąć z nagrania, które na swoim Twitterze opublikował „The Last Stylebender”.
Dickless DuPussay. pic.twitter.com/UQwRF2a5tU
— Israel Adesanya (@stylebender) July 20, 2023
Nawet nie wiem, jak zacząć, ale, Dricus DuCi*o, ty je*ana dzi*ko. On powiedział:„Wszystko, co musiał zrobić, to założyć rękawice. Ja byłem gotowy.” Nie, nie byłeś gotowy. Jesteś dzi*ką. Dlatego nie wziąłeś tej walki. Twoja stopa jest obolała. Moje kolano w ostatniej walce było zniszczone. Zgadnij, co zrobiłem? Pojawiłem się, ponieważ to robi jeb*ny mistrz. Mistrzowski kaliber, inaczej zbudowany. Wielu zawodników mówi, że zawalczy z każdym, wszędzie i o każdej porze. Nie, nie zrobicie tego. Ja tak robię. Alex Volkanovski tak robi. Jesteśmy inaczej zbudowani. Jestem teraz na sali, by wykonać pracę. Więc, walczę w Sydney. Mam gdzieś z kim. Bezku*asowy DuCi*o, spie*dalaj. Wylatujesz. (Sean) Strickland, wchodzisz. Zatańczmy. Pokażę ci, jak się naprawdę tańczy. Tak, jestem zmęczony ludźmi mówiącymi, że potrafią walczyć. Nie, nie potraficie. DuCi*o. Dzi*ko.
Nigeryjczyk w swoim ostatnim pojedynku znokautował w drugiej rundzie Alexa Pereirę (7-2). Tym samym stał się pierwszym w historii dwukrotnym mistrzem UFC w kategorii średniej. Dla najlepszej organizacji MMA na świecie rywalizuje od 2018 r.
Zobacz również: Israel Adesanya będzie trenować z Jonem Jonesem?
Źródło: Twitter/Israel Adesanya