Rafał Kijańczuk po raz pierwszy w karierze doszedł do decyzji sędziowskiej. Wypunktował metodyczną i zapaśniczą pracą Vlado Neferanovicia.
Runda 1:
Prawy zamachowy Vlado Neferanovicia. Wymiana na niskie kopnięcia, Rafała Kijańczuka zdecydowanie mocniejszy, gdyż wyciął rywala. Chorwat ruszył mocno z obszernymi ciosami, próbując skrócić dystans i zepchnąć Polaka na siatkę. Wysokie kopnięcie „Kijany”, lecz cios zblokował Chorwat. Middlekick Neferanovicia. Prawy Rafała, w odpowiedzi na próbę kopnięcia oponenta. Wysokie kopnięcie Kijańczuka posłało Vlado na deski! Kolano polskiego zawodnika, rywal zdołał wrócić do walki! Lewy sierpowy Kijańczuka, Neferanović ruszył z kolejną szarżą i kilka uderzeń wyraźnie doszło do głowy zawodnika trenującego w WCA Fight Team. Klincz pod siatką zapięty przez chorwackiego reprezentanta. Udane sprowadzenie polskiego zawodnika, lecz kontra po stronie Vlado. Próba zajścia za plecy w wykonaniu Chorwata, lecz nieroztropna – popełnił błąd, który szybko wykorzystał „Kijana” i znalazł się na górze. Polak pracował głównie nad stabilizacją pozycji z góry w parterze, nie zadając zbyt wielu ciosów. Dobra kontrola i krótkie uderzenia ze strony Polaka na zakończenie rundy.
Runda 2:
Niskie kopnięcie chorwackiego fightera. Kolejna szarża przyjezdnego zawodnika. Neferanović skrócił dystans uderzeniami, zapinając klincz. „Kijana” dobrze skontrował haczenie przeciwnika i to on znalazł się z góry. Garda. Krótkie ciosy i łokcie w wykonaniu Kijańczuka z góry, niewiele akcji. Sędzia, w związku z brakiem ofensywy ze strony Polaka, ponaglał zawodników do pracy. Rafał wyprostował pozycję i spuścił na głowę oponenta kilka potężnych łokci.
Runda 3:
Niskie kopnięcie Vlado, po którym stracił równowagę. Chorwat z middlekickiem, próbował ponowić akcję, szukając sprowadzenia. Polak uciekł pod siatkę, gdzie po chwili zdołał odwrócić pozycję, lecz nie na długo. Próba haczenia ze strony chorwackiego zawodnika. Kontra po stronie Polaka, ponownie półgarda, dojście do gardy, łokcie i ciosy wyprowadzane z góry przez „Kijanę”. Krótkie ciosy i uderzenia na zakończenie rundy po stronie polskiego reprezentanta.
W ten sposób, Rafał Kijańczuk zwyciężył walkę z Chorwatem. To pierwszy raz, kiedy „Kijana” dochodzi do decyzji sędziowskiej w karierze.