Alexander Gustafsson widzi w Khamzacie Chimaevie godnego przeciwnika dla Kamaru Usmana. Co więcej uważa, że czeczeński zawodnik będzie w stanie pokonać obecnego mistrza dywizji półśredniej.
Chimaev dla UFC jak na razie stoczył cztery walki i wszystkie je skończył przed czasem w pierwszej lub drugiej rundzie. Dla największej organizacji MMA na świecie zmierzył się m.in. z Geraldem Meerschaertem, z którym zwyciężył przez KO w siedemnastej sekundzie pojedynku oraz z Jingliangiem Li, którym spotkał się na gali UFC 267, i którego poddał w pierwszej rundzie. Co więcej w swojej karierze, zarówno profesjonalnej, jak amatorskiej, ani razu nie poniósł porażki. Wszystko to, zdaniem Gustafssona świadczy o tym, że „Borz” ma zadatki na nowego właściciela pasa w dywizji półśredniej:
Uważam, że położy Kamaru Usmana spać. Myślę, że gdy tylko dotknie jego szczęki, istnieje duża szansa, że Kamaru Usman pójdzie spać.
Usman po raz ostatni obronił swój tytuł na gali UFC 268 w listopadzie ubiegłego roku, gdy w starciu rewanżowym na pełnym dystansie pokonał Colby’ego Covingona. „Nigerian Nightmare” pozostaje niepokonany od 2013 roku i aktualnie posiada ciąg dziewiętnastu wygranych z rzędu.
źródło: Twitter/ESPN MMA