Walka w kategorii koguciej pomiędzy Aljamainem Sterlingiem (18-3) i Pedro Munhozem (17-4) skończyła się przez jednogłośną decyzję sędziów, na korzyść Amerykanina.
Obaj zawodnicy od początku wymienili się potwornie mocnymi kopnięciami. Sterling wydawał się być bardziej ruchliwy, starał się trafić Munhoza obrotówką w głowę, jednak bezskutecznie. Bardzo ruchliwy na nogach Sterling, trafił trzema ciosami swojego rywala. Munhoz próbował wyłączyć wykroczną nogę przeciwnika, traktując go kilkoma solidnymi niskimi kopnięciami. Sterling zaczynał się czuć coraz pewniej. Aljamain spróbował przechwycić niskie kopnięcie, Munhoza, który nieustannie starał się ustawić przeciwnika i zamknąć go pod siatką. Nieskutecznie jednak, gdyż Sterling był bardzo ruchliwy. Sterling zamarkował zejście po nogi, aby zmylić nieco swojego rywala. Zdecydowana przewaga celnych uderzeń na korzyść Sterlinga.
Drugie starcie. Bardziej agresywnie rozpoczął Munhoz, który starał się złapać rywala silnym ciosem. Sterling dał się przez chwilę zamknąć pod siatką, szybko jednak z niedogodnej pozycji uciekł. Wymiana na środku oktagonu, w której celniejszy był Sterling, który świetnie wykorzystywał sporą przewagę zasięgu. Munhoz ponownie próbował zamknąć przeciwnika pod siatką, w tym celu podkręcił nieco tempo pojedynku. Sterling potraktował rywala trzema kopnięciami, na co Munhoz odpowiedział tym samym. Munhoz przyjął kilka czystych ciosów – idealnie wymierzonych w szczękę, które wyraźnie go naruszyły. Sterling – widząc chwiejącego się nieco rywala – mocno przyspieszył. Munhoz starał się coraz częściej okopywać wykroczną nogę rywala, został jednak potraktowany obrotowym backfistem, który również nim lekko zachwiał. Sterling – wyraźnie odczuwający ból lewej nogi, bardzo często okopywanej przez rywala – postarał się sprowadzić przeciwnika do parteru, ten jednak szybko poszedł po próbę anakondy. Sterling szybko wyrwał głowę z uchwytu. Brazylijczyk – pod koniec rundy – również bardzo mocno okopywał nogę swojego rywala, aż zabrzmiał gong oznajmiający koniec drugiej rundy.
Trzecie starcie. Obaj zawodnicy na początku wymienili się niskimi kopnięciami. Munhoz zepchnął Sterlinga na siatkę, skąd Amerykanin jednak uciekł, zostając wcześniej potraktowanym middlekickiem na wątrobę. Brazylijczyk trafił mocnym prawym swojego przeciwnika, ale ten sprytnie uciekł na prawą stronę. Do głowy Munhoza doszło kolejne uderzenie po obrocie Sterlinga. Próba kopnięcia na głowę Brazylijczyka, dobrze rozczytana przez Amerykanina. Zdesperowany Munhoz starał się przez kolejną część pojedynku, nieustannie zamykać Sterlina pod siatką. Nieskutecznie. Kilka ciosów prostych i kopnięć Munhoza doszło celu, jednak Amerykanin w odpowiedzi zadał ich nieco więcej, kontrując praktycznie każdą akcję swojego rywala.
Sędziowie nie mieli problemów, by jednogłośnie wskazać zwycięzcę tego boju, w osobie Aljamaina Sterlinga, punktując 3x 30-27. Tym samym – Amerykanin wygrał czwartą z rzędu walkę. Pedro Munhoz natomiast, po serii trzech zwycięstw – musiał pogodzić się z goryczą porażki. Po walce – Sterling powiedział Joe Roganowi, że ma zamiar walczyć o pas.