Anthony „Rumble” Johnson twierdzi, że Jose Augusto Azevedo będzie dla niego trudniejszym wyzwaniem niż Yoel Romero.

Anthony „Rumble” Johnson po powrocie z około 4-letniej emerytury podpisał kontrakt z organizacją Bellator i od razu otrzymał możliwość wystartowania w Grand Prix wagi półciężkiej. Amerykańska promocja zdecydowała się zestawić dwukrotnego pretendenta do pasa UFC od razu z Yoelem Romero w ćwierćfinałach Grand Prix. Jednakże, niedawno doszły do nas informacje, że Kubańczyk nie został dopuszczony do rywalizacji z przyczyn zdrowotnych. Dla „Rumble’a” szybko znaleziono zastępstwo w osobie brazylijskiego specjalisty od poddań – Jose Augusto Azevedo. Jak twierdzi jego najbliższy rywal – Brazylijczyk będzie dla niego groźniejszym oponentem od pierwotnie dla niego szykowanego, „Żołnierza Boga”.

No cóż, jest jak jest. Chciałbym móc z nim zawalczyć w ten weekend, ale dostałem innego przeciwnika w osobie Jose, który ma 5 zwycięstw z rzędu. Dla mnie, on jest bardziej niebezpieczny od Yoela. Ten gość ma wszystko do zyskania i nic do stracenia. Było wielu innych zawodników, którzy chcieli wejść na zastępstwo i ze mną walczyć, ale ich czas jeszcze nadejdzie. Jeśli chcą trochę sosu, dostaną go.

Jak mówi Johnson, jego celem było po prostu pojawienie się w klatce w maju i zawalczenie, gdyż nie robił tego od czasów UFC 210, które odbyło się w 2017 roku. Wówczas, w rewanżowym starciu ponownie uległ Danielowi Cormierowi przez duszenie zza pleców – drugi raz tracąc szansę na zdobycie mistrzostwa UFC. „Rumble” uważa natomiast, że powrót do klatki będzie dla niego bardzo trudny.

Mieli dla mnie przeciwnika w głowie, ale to nie było warte mojego czasu i wysiłku. Albo powiedzieli, że mogę zawalczyć z Yoelem w lipcu, ale pomyślałem sobie, nie chcę czekać aż do lipca, następnie ciężko trenując do walki z Yoelem. Ogromne wyrazy szacunku dla Jose za wejście na zastępstwo. Niezwykle szanuję tego gościa za to, że po prostu przyjął tę walkę. Dlatego, że to nie jest tylko niebezpieczne dla mnie, ale jest także dla niego. Ale to naprawdę ogromna szanda dla tego gościa.

Jeśli „Rumble” zwycięży swój najbliższy pojedynek, w kolejnej walce pod sztandarem Bellatora zmierzy się z Vadimem Nemkovem, stawką tego pojedynku będzie mistrzowski pas kategorii półciężkiej.

Zobacz także: Bellator 258: Archuleta vs. Pettis – karta walk. Gdzie i jak oglądać?

źródło: bjpenn.com